Międzynarodowy zespół, w skład którego wchodzą polscy naukowcy, odkrył nowe informacje na temat rytuałów składania ofiar z koni przez społeczności w regionie wschodniego Bałtyku.
Wyniki badań, opublikowane w czasopiśmie „Science Advances”1)FRENCH K.M., MUSIAŁ A.D., KARCZEWSKI M., DAUGNORA L., SHIROUKHOV R., ROPKA-MOLIK K., BARANOWSKI T., BERTAŠIUS M., SKVORTSOV K., … MADGWICK R. … Więcej, kwestionują długo utrzymujące się przekonania na temat tych praktyk, ukazując złożoną sieć handlu, wymiany kulturowej i rytuałów, które obejmowały ogromne odległości i przetrwały aż do średniowiecza.
Ofiary z koni – fascynujący element bałtyjskiej przeszłości
Ofiary z koni od dawna stanowią przedmiot zainteresowań badaczy, szczególnie w regionie wschodniego Bałtyku. Datowane od I do XIV wieku n.e., stanowiły one integralną część pogańskich rytuałów pogrzebowych i odzwierciedlały głęboko zakorzenione wierzenia. Do tej pory dominująca narracja sugerowała, że do rytuałów wybierano głównie lokalnie hodowane ogiery.
Archeolodzy badający bałtyjskie cmentarzyska spotykają się z zaskakującą różnorodność pochówków koni. W jamach ofiarnych można znaleźć pojedyncze zwierzęta, a nawet tylko ich części.Całe konie spotykane są w różnych pozycjach. Na przykład w rozwiniętym okresie wędrówek ludów na Mazurach odkrywano jamy z dwoma szkieletami, jeden nad drugim lub jeden ściśle obok drugiego (Tumiany, Wyszembork). Dowody wskazują na dekapitację zwierząt, skórowanie, a nawet przecinanie koni na pół. Co ciekawe, konie często grzebano osobno od ludzi. Różnorodność pochówków sugeruje złożony system wierzeń i praktyk.
Zespół badawczy pod przewodnictwem dr Katherine M. French z Cardiff University przeprowadził analizy genetyczne i izotopowe szczątków koni z dziewięciu cmentarzysk w dzisiejszej Polsce, Litwie i Rosji. Jednym z ważniejszych miejsc jest stanowisko w Paprotkach na Mazurach, gdzie badania prowadził zespół prof. Macieja Karczewskiego z Uniwersytetu w Białymstoku. To właśnie z tego stanowiska pochodziła najliczniejsza seria próbek z odkrytych licznie koni ofiarnych.
– „Na podstawie analizy izotopów strontu odkładających się w szkliwie zębów, możliwe jest określenie w jakiej części świata dany człowiek lub zwierzę spędzili pierwsze lata swego życia. Ze względu na to, że nasycenie środowiska izotopami strontu w różnych częściach Europy i świata jest różne, aby uzyskać wiarygodne wyniki konieczne jest opracowanie skali porównawczej dla danego regionu, w tym konkretnym przypadku Polski północno-wschodniej”
wyjaśnia dr hab. Maciej Karczewski, prof. Uniwersytetu w Białymstoku
Przełamanie mitu o lokalnych ogierach
Z inicjatywy prof. Karczewskiego, zakres badań w przeprowadzonych w ramach projektu został również rozszerzony o nieplanowaną wcześniej analizę antycznego DNA koni. Pierwotne założenia ograniczały się do analizy izotopów strontu, czyli tylko do określenia, czy konie składane w ofierze były pochodzenia lokalnego, czy też zostały sprowadzone z zewnątrz.
Jednym z najbardziej uderzających odkryć było to, że klacze stanowiły znaczną część (34–40%) składanych w ofierze koni, kwestionując dotychczas funkcjonujący pogląd. Odkrycie to sugeruje, że kryteria wyboru były bardziej złożone i mogły być związane z czynnikami innymi niż tylko płeć, takimi jak pochodzenie koni i prestiż z nimi związany.
Wyniki analiz izotopów strontu były równie zaskakujące: wiele koni transportowano na duże odległości! Pochodzenie koni potwierdzono za pomocą wartości izotopowych 87Sr/86Sr, które wskazywały na ich niestacjonarne pochodzenie, sugerując region wschodnio-centralnej Szwecji lub południowej Finlandii. Dowody na morski transport koni na odległość od 300 do 1500 kilometrów podkreślają istnienie rozległych sieci handlowych w późnej epoce wikingów.
Trwała praktyka pogańska wśród chrześcijańskich sąsiadów
Najnowsze odkrycia rzucają również światło na trwałość praktyk pogańskich mimo rosnącego wpływu chrześcijaństwa w regionie. Kontynuacja ofiar z koni aż do średniowiecza sugeruje istnienie trwałej tradycji kulturowej, która opierała się chrystianizacji. Obecność importowanych koni w tych rytuałach dodatkowo podkreśla wysoki prestiż i wartość przypisywaną tym zwierzętom, które prawdopodobnie były postrzegane jako potężne symbole zarówno w życiu, jak i śmierci.
– „Dane archeologiczne są tak ważne ze względu na brak pisemnych źródeł z regionu bałtyjskiego“’ – mówi Roman Shiroukhov, archeolog z Leibniz Center for Archaeology, współautor badań. Dla pisarzy z czasów rzymskich, takich jak Tacyt, region ten znajdował się poza granicami cywilizowanego świata, znany jedynie z niepewnych doniesień z drugiej ręki. W średniowieczu kronikarze z sąsiednich królestw chrześcijańskich uważali zaś Bałtów za egzotycznych pogan.
Przeprowadzone badania wyróżniają się kompleksowym podejściem metodologicznym, łączącym genetyczne określanie płci, analizę izotopów strontu i datowanie radiowęglowe. Ustalając strontowy bazowy zakres dla południowo-wschodniego Bałtyku, badacze otworzyli nowe możliwości dla przyszłych badań nad mobilnością i handlem w regionie. Ich staranna praca podkreśla również znaczenie ponownej oceny archeologicznych narracji za pomocą zaawansowanych technik biomolekularnych.
Najnowsze wyniki badań stanowią znaczący krok naprzód w naszym zrozumieniu bałtyjskich rytuałów i rozległych kontaktów. Nie tylko obalają stare mity, ale także otwierają nowe ścieżki do badania wzajemnych powiązań dawnych społeczeństw. Badania bałtyjskich cmentarzysk wciąż trwają i z pewnością przyniosą one jeszcze więcej zaskakujących odkryć.
Źródło: „Science Advances”, Uniwersytet w Białymstoku
Przypisy
1 | FRENCH K.M., MUSIAŁ A.D., KARCZEWSKI M., DAUGNORA L., SHIROUKHOV R., ROPKA-MOLIK K., BARANOWSKI T., BERTAŠIUS M., SKVORTSOV K., … MADGWICK R. 2024. Biomolecular evidence reveals mares and long-distance imported horses sacrificed by the last pagans in temperate Europe, „Science Advances”, 10 (20), s. 1–9, DOI: https://doi.org/10.1126/sciadv.ado3529. |
---|
Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst”