Kultura złocka rozwijała się w 1. poł. III tysiąclecia p.n.e. na obszarze między Nidą a Opatówką. Jej lokalny charakter i zróżnicowane tradycje czynią ją jednym z najciekawszych zjawisk młodszej epoki kamienia w Polsce. W 2024 roku Muzeum Zamkowe w Sandomierzu rozpoczęło poświęcony jej dwuletni projekt badawczy, obejmujący m.in. analizy DNA i izotopów.
(Poniższy tekst bierze udział w konkursie na „Artykuł miesiąca z nagrodą Cellfastu“)
Spis treści
Społeczności kultury złockiej powstały najpewniej na bazie ludności kultury amfor kulistych, z silnymi wpływami kultury ceramiki sznurowej i badeńskiej. Charakterystyczne są dla niej zbiorowe pochówki umieszczane w niszach grobowych, często z brukami kamiennymi. W jednym grobie spoczywało czasem kilkanaście osób, a ich szczątki były rozczłonkowane. Zmarłych wyposażano w bogato zdobione pucharki i amfory z ornamentyką sznurową oraz ozdoby z bursztynu i kości. Była to jedna z pierwszych kultur na ziemiach dzisiejszej Polski, które na szerszą skalę wykorzystywały bursztyn.
Nowo rozpoczęty projekt objął szerokie spektrum analiz. Przeprowadzono serię analiz — od datowań radiowęglowych po badania izotopowe i genetyczne — które pozwoliły lepiej poznać życie i pochodzenie ludzi kultury złockiej. Wyniki zostaną szczegółowo przedstawione w monografii, ale poniżej zaprezentowano najważniejsze ustalenia. Całość prac finansowana jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Ochrona Zabytków Archeologicznych” (nr 01175/24/FPK/NID).

Pierwsze odkrycia i wcześniejsze badania
Historia badań nad kulturą złocką sięga końca XIX i początku XX wieku. Szczególną rolę odegrał Zbigniew Lenartowicz, który prowadził amatorskie wykopaliska w okolicach miejscowości Złota. Na podstawie materiałów zebranych przez niego Karol Hadaczek, Leon Kozłowski i Włodzimierz Antoniewicz zidentyfikowali istnienie tej jednostki kulturowej.
W późniejszym okresie badania w Złotej przejęli Zygmunt Szmit i Józef Żurawski, a ich wyniki z lat 70. XX wieku opracował Zygmunt Krzak. Omawiając historię badań, należy wspomnieć również o byłych pracownikach Muzeum Zamkowego w Sandomierzu – Józefie Ściborze, Eligii Gąssowskiej, Waldemarze Urbaniaku i Monice Bajce, bez których pracy muzeum nie pozyskałoby części materiałów wykorzystanych w obecnym projekcie. Na uwagę zasługuje także Marek Florek, kierownik badań na licznych stanowiskach, z których zabytki trafiły do zbiorów muzeum, oraz Barbara Witkowska, autorka rozprawy doktorskiej poświęconej kulturze złockiej, udostępnionej badaczom na potrzeby tych badań.
Daty radiowęglowe czyli czyje są te groby
Jednym z kluczowych elementów nowego projektu było określenie wieku pochówków przy użyciu datowania radiowęglowego (C14). Do tej pory znaliśmy 23 takie daty dotyczące obiektów kultury złockiej. W ramach obecnych badań wykonano kolejne 11 analiz w laboratorium Instytutu Fizyki – Centrum Nauki i Dydaktyki przy Politechnice Śląskiej, co znacząco poszerzyło naszą bazę danych.

W przypadku kultury złockiej datowanie metodą C14 napotyka jednak pewne ograniczenia. Daty wpadają w tzw. plateau krzywej kalibracyjnej – okres 2. poł. III tysiąclecia p.n.e., w którym różne momenty w czasie dają bardzo zbliżone wyniki. W praktyce oznacza to, że datowania mogą potwierdzać lub podważać przypisanie grobu do danej kultury archeologicznej, ale nie pozwalają na precyzyjne określenie daty pochówku.
Dobrym przykładem są dwa groby z cmentarzyska w Sandomierzu (stan. 78), które dotąd uznawano za przynależne do kultury złockiej. Nowe datowania pokazały jednak, że jest inaczej. Grób V okazał się młodszy – przypisany raczej do kręgu ceramiki sznurowej. Co ciekawe, znajdujący się w nim pucharek mógł pasować zarówno do stylistyki złockiej, jak i sznurowej, ale to właśnie datowanie radiowęglowe rozstrzygnęło jego przynależność.
Grób IV natomiast, według uzyskanej daty, należy już do znacznie późniejszej kultury trzcineckiej, której obrządek pogrzebowy był wyjątkowo zróżnicowany. Początkowo obecność bruku kamiennego sugerowała, że może to być pochówek złocki, jednak w świetle nowej daty nie jest to już pewne. Wskazane byłyby tu kolejne analizy, aby ostatecznie ustalić jego właściwą chronologię.
Miejscowi czy przyjezdni, o wynikach badań strontu
Badania izotopów strontu (⁸⁷Sr/⁸⁶Sr), wykonane w Laboratorium Izotopowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, pozwoliły określić mobilność i możliwe pochodzenie osób pochowanych w grobach kultury złockiej. Stront – pierwiastek naturalnie obecny w glebie i wodzie – odkłada się w zębach i kościach w proporcjach charakterystycznych dla danego regionu geologicznego. Porównanie wartości izotopowych w szkliwie zębów ze składem lokalnego tła geochemicznego umożliwia ocenę, czy dana osoba dorastała w miejscu pochówku, czy też przybyła z innego obszaru.
Wyniki wskazują, że część osób pochowanych w analizowanych grobach była pochodzenia lokalnego, natomiast kilka wykazuje wartości wyraźnie odbiegające od tła geochemicznego regionu sandomierskiego, co sugeruje mobilność międzyregionalną. Wśród dorosłych mężczyzn przeważają wartości zgodne z lokalnym zakresem, natomiast w przypadku kobiet częściej obserwuje się odchylenia mogące świadczyć o przybyciu z zewnątrz. U dzieci stwierdzono zarówno wartości lokalne, jak i nielokalne – co może wskazywać, że przynajmniej część ich matek pochodziła z innych terenów.
Taki układ danych może odzwierciedlać patrylokalny model organizacji społecznej, w którym kobiety po zawarciu związku małżeńskiego dołączały do grup mężów. Jednocześnie obserwowana różnorodność sygnatur strontu sugeruje, że społeczność kultury złockiej utrzymywała szerokie kontakty międzyosadowe i nie była społecznością izolowaną.


Co jedli ludzie kultury złockiej?
Analizy izotopów węgla (δ¹³C) i azotu (δ¹⁵N), przeprowadzone w Centrum Naukowo-Dydaktycznym Politechniki Śląskiej, pozwoliły zrekonstruować dietę dawnych społeczności kultury złockiej. Wartości δ¹³C (–19 do –20 ‰) wskazują na dominację roślin typu C3 – takich jak pszenica, jęczmień, warzywa czy owoce – typowych dla naszej strefy klimatycznej. Udział ryb był niewielki.
Z kolei wartości δ¹⁵N (11–13 ‰) sugerują wysoki udział mięsa i produktów zwierzęcych w diecie. Co istotne, nie stwierdzono różnic między sposobem odżywiania kobiet i mężczyzn, co może świadczyć o równości w dostępie do pożywienia – zjawisku rzadkim w społecznościach neolitycznych. Dla porównania, w kulturze ceramiki sznurowej dieta często zależała od płci i statusu społecznego.
Wyniki te ukazują społeczność kultury złockiej jako rolniczo-hodowlaną, o zrównoważonym sposobie odżywiania i bez wyraźnych różnic hierarchicznych.
DNA przeszłości
Najbardziej spektakularne wyniki przyniosły badania DNA przeprowadzone przez zespół z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego. Analizie poddano szczątki dwunastu osób, z czego u dziesięciu materiał genetyczny zachował się na tyle dobrze, że umożliwił określenie ich biologicznego pochodzenia. Większość z nich wykazała bliskie pokrewieństwo z ludnością kultury amfor kulistych, co potwierdza sugerowaną wcześniej genezę kultury złockiej.
U jednego z mężczyzn ze stanowiska Mały Rynek w Sandomierzu zidentyfikowano również komponent genetyczny typowy dla kultury ceramiki sznurowej. W jego grobie odkryto przedmioty łączące cechy wszystkich tradycji, które ukształtowały społeczność złocką – to mocny dowód na przenikanie się ludzi i idei w późnym neolicie.
Analiza DNA wykazała także, że mężczyźni należący do tej społeczności dzielili w większości tę samą linię dziedziczoną po ojcu (chromosom Y), co wskazuje na duże znaczenie więzi rodowych i dziedziczenia w linii męskiej.
Genetycznie dawni mieszkańcy ziemi sandomierskiej z kultury złockiej okazali się najbardziej zbliżeni do współczesnych Basków i Sardyńczyków – populacji, które zachowały wyjątkowo wysoki udział dziedzictwa neolitycznych rolników. To fascynujący trop, pokazujący, jak dalekie i nieoczywiste związki może ujawnić współczesna archeogenetyka.

Nowe oblicze kultury złockiej
Dzięki połączeniu metod archeologicznych, antropologicznych i laboratoryjnych powstał nowy obraz kultury złockiej – społeczności otwartej, dynamicznej i zróżnicowanej. Choć jej obszar był stosunkowo niewielki, utrzymywała szerokie kontakty, przyjmując impulsy z różnych części Europy.
Pełne wyniki badań zostaną zaprezentowane w przygotowywanej publikacji, której premiera jest planowana na połowę grudnia. Będzie to opowieść o tym, jak z fragmentów kości i naczyń można odtworzyć życie ludzi sprzed 5 tysięcy lat.

Doktorat z archeologii obronił na Uniwersytecie Rzeszowskim. Obecnie zawodowo związany z Muzeum Zamkowym w Sandomierzu. Specjalista od epoki brązu, analiz statystycznych oraz archeologii funeralnej.
Biolog, antropolog fizyczny, archeolog amator. Związana na stałe z Fundacją Archeolodzy.org. Obecnie adiunkt w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Genetyk związany z Laboratorium Paleogenetyki i Genetyki Konserwatorskiej CeNT Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutem Chemii Bioorganicznej w Poznaniu. Specjalizuje się w analizach kopalnego DNA i genealogii genetycznej, badając procesy migracyjne i strukturę genetyczną populacji Europy Środkowej - od pradziejów po współczesność.






