Ameryka Południowa, Afryka, Bliski Wschód, Europa. Polscy badacze współpracują z naukowcami na całym świecie. Poniższa lista 10 najważniejszych zagranicznych odkryć polskich archeologów jest podziękowaniem za ich pracę w 2018 roku.
Koniec roku to tradycyjnie moment podsumowań w każdej branży. Niestety w przypadku archeologii mamy pewien deficyt. Jeśli jakiś portal zdecyduje się już na zajęcie się archeologią zwykle ograniczają się oni do tego co prezentują zagraniczne media – tym lepiej, im bardziej sensacyjne i niewytłumaczalne jest odkrycie. Cudze chwalicie, swego nie znacie!
Spis treści
Na szczęście dla Was – w przypadku roku 2018 przygotowaliśmy nie jedno, a 3 zestawienia najważniejszych archeologicznych wydarzeń! Dodatkowo jedna lista ekstra, w ramach podziękowania dla naszych Czytelników. Z przyjemnością przedstawiamy zatem zasługi naszych rodaków na polu archeologii zagranicznej w ramach 10 najważniejszych zagranicznych odkryć polskich archeologów w 2018 roku. Nie zapomnijcie doczytać do końca i zapoznać się z pozostałymi zestawieniami.
MIEJSCE 10.
Trójwymiarowa dokumentacja rytów naskalnych w Boliwii
Główną częścią stanowiska archeologicznego Samaipata w centralnej części Boliwii jest olbrzymia skała (o długości 240 na ok. 60 m.) pokryta setkami rytów naskalnych z czasów preinkaskich. Ostateczną formę nadali jej Inkowie, którzy znacząco przekształcili skałę, a u jej południowego zbocza wznieśli monumentalne centrum administracyjno-ceremonialne.
Polski zespół, w skład którego wchodzili również specjaliści z Boliwii, Włoch, Peru oraz Niemiec, zdecydowali się na trójwymiarowe opracowanie unikatowych rytów. Stwierdzono, że czynniki atmosferyczno-klimatyczne powodują erozję skały, na której się one znajdują, w wyniku czego petroglify (ryty naskalne) ulegają zatarciu. Wykonana dokumentacja 3D z submilimetrową precyzją ma kluczowe znaczenie dla monitorowania tych procesów i wdrażania programów konserwatorsko-zabezpieczających.
MIEJSCE 9.
Przywrócenie świetności rzeźbie będącej symbolem starożytnej Palmyry
Może i wciąż mało archeologicznie, ale stwierdziliśmy, że jakoś należy uhonorować pracę naszych konserwatorów sztuki związanych z
Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Szczególnie, że słynna rzeźba została odkryta w 1977 r. podczas wykopalisk również prowadzonych przez Polaków. Szybko stała się symbolem starożytnego miasta, syryjskiej Palmyry.
Prace nad monumentalną płaskorzeźbą lwa ze świątyni bogini Allat, którą terroryści islamscy zniszczyli w 2015 r. w większości wykonano jeszcze w 2017 roku, jednak zakończono je dopiero w 2018 r. Wtedy też znaleziono i zamontowano jeden z ważnych brakujących fragmentów – nos antylopy, która siedzi pomiędzy łapami lwa.
MIEJSCE 8.
Pierwsza osada obronna z późnego okresu żelaza na wybrzeżach północnej Chorwacji
Relikty osady są prawie niewidoczne na powierzchni ziemi. Dopiero badania nieinwazyjne przeprowadzone w 2018 roku przez Instytut Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Instytut Archeologii w Zagrzebiu wykazały, że na w północno-wschodniej części wyspy Rab znajdują się pozostałości osady z V-II w. p.n.e.
Na chorwackich wyspach znajdują się liczne pradziejowe osady obronne, ale większość jest zdecydowanie wcześniejsza – pochodzą z wczesnej epoki żelaza i epoki brązu. Najbliższa osada tego typu, ale rozpoznana tylko fragmentarycznie i bez zabudowań, znajduje się obok Zadaru, czyli jest odległa o 100 km. Liczymy, że w planowane w tym roku wykopaliska sprawią, że stanowisko na wyspie Rab znajdzie się jeszcze wyżej.
MIEJSCE 7.
Najstarsze w pn-wsch Afryce pochówki noworodków w ceramicznych naczyniach
Na osadę i cmentarzysko natrafiono kilka lat temu w czasie prac związanych z budową lokalnej drogi w mieście Omdurman położonym obok stolicy Sudanu – Chartumu. Sudańska służba starożytności została szybko powiadomiona, po czym wstrzymała pracę. Polscy archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Poznaniu rozpoczęli tam swoje badania w 2012 r.
Na groby noworodków złożonych w ceramicznych naczyniach natrafiono w zeszłym sezonie badawczym. Znane są analogiczne pochówki z innych terenów Bliskiego Wschodu, jednak najstarsze – również odkryte na terenie Sudanu – są o co najmniej 100 lat młodsze. Jednocześnie, badane stanowisko jest jednym z niewielu tak dużych cmentarzysk i osad znanych z terenu całej północno-wschodniej Afryki.
MIEJSCE 6.
Najstarsza świątynia w rejonie Zatoki Perskiej
Co do odkrywania świątyń czy innych miejsc kultowych zwykle jesteśmy sceptyczni. Nie wypada jednak by żadna z takowych nie znalazła się w naszym zestawieniu za 2018 rok. Spośród paru typów wybraliśmy właśnie mający ponad 7 tys. lat obiekt interpretowany jako najstarsza świątynia w rejonie Zatoki Perskiej. Została ona odkryta przez zespół z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.
Znaleziska dokonano na terenie pradziejowej osady, którą archeolodzy określają jako „Bahra 1”. Życie kwitło w niej pod koniec VI tysiąclecia p.n.e. Położona jest w północnym Kuwejcie, na pustyni Al-Subijah. Jej budowniczy mieliby inspirować się budowlami z terenu Mezopotamii. Więcej na temat odkrycia znajdziecie w tym miejscu.
MIEJSCE 5.
Najstarszy mur obronny w Izraelu
Ma ok. 11 m szerokości i wzniesiono go z suszonych cegieł mułowych – najstarszy odkryty do tej pory mur obronny na terenie Izraela ma ok. 5300 lat. To dowód na to, że ten obszar Bliskiego Wschodu rozwijał się równie dynamicznie, co cywilizacje Egiptu czy Mezopotamii.
Monumentalny mur na stanowisku Tel Erani w okolicach Aszkelonu odkopali archeolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Izraelskiego Urzędu ds. Zabytków. Zdaniem badaczy, to znalezisko może dowodzić, że miasta południowego Lewantu (obszaru na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego) powstały niezależnie od wielkich centrów cywilizacyjnych w Egipcie i w Mezopotamii oraz wcześniej niż do tej pory sądzono.
MIEJSCE 4.
Bassania – jeszcze do niedawna zaginione miasto
Bassania – starożytne miasto opisywane przez rzymskiego historyka Liwiusza jeszcze do niedawna było uznawane za zaginione. Po zniszczeniu w I w. n.e. zostało przez wszystkich zapomniane, a ruiny znajdujące się w pobliżu miejscowości Szkodra nie wzbudzały niczyich podejrzeń, ponieważ brano je za naturalne ostańce skalne.
Dopiero badania mająca na celu sprawdzenie terenu wokół współczesnego miasta w poszukiwaniu osad i twierdz mających stanowić jej zaplecze w przeszłości sprawiły, że jednocześnie natrafiono na coś więcej. Ku zaskoczeniu albańskich archeologów i polskich badaczy z Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej UW okazało się, że nowo odkryte miasto było trzykrotnie większe od antycznej Szkodry. Podczas badań w 2018 roku odsłonięto jedynie fragment murów i bramy, jednak informacja szybko obiegła świat. Może część z Internautów w końcu uwierzyła w istnienie Albanii? Więcej na temat badań tutaj.
MIEJSCE 3.
Ochłodzenie sprzed ponad 8 tys. lat zmieniło życie megamiasta Çatalhöyük
Zawsze podobał się nam termin megamiasto. Druga połowa VII tys. BC na Bliskim Wschodzie przynosi powolny kres cywilizacji neolitycznej, zanikanie wielkich ośrodków o charakterze protomiejskim oraz przemieszczanie się ich mieszkańców na wcześniej niezasiedlone obszary. Zmiany nie ominęły również wspomnianego Çatalhöyük – jednego z najstarszych miast na świecie.
Mniej więcej 8,2 tys. lat temu na Ziemi klimat gwałtownie się ochłodził, a nowe warunki utrzymywały się niemal 200 lat. O zmianach tych wiadomo od dawna dzięki badaniom geologicznym. Nowej wiedzy na temat tego okresu dostarczyli jednak archeolodzy pracujący na kultowym dla wszystkich archeologów stanowisku Çatalhöyük w Turcji. Duży wkład w prace międzynarodowego megazespołu mieli polscy badacze z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do jakich wniosków doszli dokładnie możecie przeczytać w wyjątkowym artykule dostępnym wyłącznie u nas – na naszej stronie, lub w Archeologii Żywej nr 4 (70) 2018.
MIEJSCE 2.
Zbliżenie się do rozwiązania fenomenu kultury pucharów dzwonowatych
Od kilku stuleci, w różnych częściach Europy, od Atlantyku po Polskę, od Szkocji do Sycylii, a nawet w północnej Afryce archeolodzy odkrywają bardzo podobne do siebie groby. Skurczonym, najczęściej pochowanym na boku szkieletom towarzyszą zbliżone do siebie przedmioty: charakterystyczne gliniane puchary dzwonowate. Oprócz nich odnajdywane są prostokątne, przeważnie kamienne płytki odkrywane na przedramieniu, krzemienne groty strzał, miedziane sztylety, kościane lub bursztynowe guziki z bardzo specyficznie wierconym otworem umożliwiającym ich przymocowanie, a także bursztynowe, srebrne i złote ozdoby.
Tak duże podobieństwo znalezisk mogło sugerować, że groby te związane są z jakimś jednym, konkretnym ludem. Chociaż oczywiste jest, że jego nazwy nie znamy, to ze względu na specyficzny kształt naczyń towarzyszących pochówkom, nazwany został kulturą pucharów dzwonowatych. Od początku wiele wskazywało na to, że groby te powstały w stosunkowo krótkim czasie. Dlatego zaczęto przypuszczać, że to rozległe terytorium, obejmujące większą część Europy, zajęto w wyniku migracji. Badania trwały lata, a zespół badawczy składał się ze 144 archeologów i genetyków z ośrodków w USA i Europie. Wyniki ostatecznie opublikowano w 2018 roku w prestiżowym „Nature”. Wśród autorów znaleźli się naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Krakowie. Po wyniki badań nie musicie sięgać do „Nature”, ponieważ wersję prapremierową i popularnonaukową znajdziecie na naszej stronie lub w naszym numerze – Archeologia Żywa 4 (66) 2017.
MIEJSCE 1. NAJWAŻNIEJSZE ZAGRANICZNE ODKRYCIE POLSKICH ARCHEOLOGÓW 2018
Setki nowych malowideł naskalnych w rejonie Swaga Swaga w Tanzanii
Szczegóły odkrycia znajdziecie w tym wpisie. Czy jest to największe odkrycie? Możliwe, że nie. Choć bardzo podobny zespół malowideł naskalnych leżący w tym samym dystrykcie Kondoa znajduje się na liście UNESCO już od 2006 roku, dlatego i ten ma szansę również na nią trafić. Czy było to najgłośniejsze odkrycie zeszłego roku? Pewnie nie przebiło popularnością szkieletu odnalezionego w Pompejach. Jednak według nas tytuł NAJWAŻNIEJSZEGO ZAGRANICZNEGO ODKRYCIA POLSKIEGO ARCHEOLOGA 2018 należy się właśnie odkryciu dokonanemu przez Macieja Grzelczyka.
W dzisiejszym świecie zespołów badawczych składających się z ponad stu osób pochodzących z całego świata, co raz trudniej jest zaistnieć pojedynczym badaczom. Jednak dzięki swojemu zaangażowaniu i pasji Maciej Grzelczyk – doktorant(!) Uniwersytetu Jagiellońskiego dokonał tego, co dla większości wydawałoby się niemożliwym. I nie chodzi tu o połączenie archeologii z etnologią, lecz dokonanie w ramach „jednoosobowego zespołu” odkrycia na skalę światową w niedostępnym dla większości ludzi miejscu. I to właśnie chcemy uhonorować.
Liczymy, że bieżący rok przyniesie równie ciekawe odkrycia. Jeśli poszukujecie rzetelnego źródła informacji „Archeologia Żywa” polecamy się na przyszłość. Jeśli macie ochotę wesprzeć naszą działalność kupujcie nasze numery w salonach prasowych lub już w tym momencie zamówcie naszą prenumeratę. Tylko przez najbliższy czas to jedyne 60 zł za cały rok, dzięki czemu otrzymacie 4 kolejne wydania w promocyjnej cenie. Jeśli jesteście ciekawi naszych pozostałych zestawień za rok 2018 polecamy poniższe artykuły.
- 10 najważniejszych odkryć archeologicznych w Polsce 2018
- 5 największych archeologicznych afer 2018
- 10 najdroższych naszemu sercu komentarzy na Facebooku AŻ 2018
Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst”