Z końcem maja 2020 roku TVP Historia pokazało nowy film „Z otchłani pradziejów” – dokument opowiadający co działo się na naszych ziemiach zanim powstała Polska. Wypowiedzi znanych i szanowanych archeologów przeplatają się w nim z inscenizacjami licznych rekonstruktorów historycznych.
„Jeśli prace naukowców zajmujących się tym okresem nie są przeznaczone dla masowego odbiorcy, to należy upowszechnić ich badania w formie przystępnej i atrakcyjnej dla ogółu. W ten sposób powstał pomysł na film” – powiedział w rozmowie z PAP Zdzisław Cozac. Dodał, że pomysł na film zrodził się z obserwacji dyskusji środowiska naukowego, zaniepokojonego popularnością pseudonaukowej teorii Wielkiej Lechii.
Cozac mówi, że środowisko akademickie przez długi czas ignorowało to zjawisko, postrzegając je w kategoriach legendy funkcjonującej na uboczu nauki. „Jednak zwolennicy tzw. teorii Wielkiej Lechii są coraz bardziej ekspansywni, domagając się m.in. wprowadzenia popularyzacji dziejów +naszego Lechickiego Imperium+ do podręczników szkolnych” – dodaje.
Film „Z otchłani pradziejów” dotyczy prahistorii ziem polskich. Widz dowie się, co działo się nad Odrą i Wisłą od epoki brązu. To właśnie okres, w którym – według zwolenników kontrowersyjnej teorii – miała tu „powstać” Wielka Lechia do przybycia Słowian w VI wieku.
Cozac przywołuje ustalenia, zgodnie z którymi wcześniej na terenach dzisiejszej Polski nie było wyłącznie puszczańskiej głuszy, a tamtejsza ludność uczestniczyła w rozwoju cywilizacyjnym Europy. Dzięki wspominanym w filmie wynikom analiz genetycznych wiadomo, że przez nasze dzisiejsze ziemie wędrowały duże grupy ludności. Wędrówki odbywały się zarówno ze wschodu (aż ze stepów azjatyckich), jak i z zachodu, południa i północy Europy, w związku z czym nie istnieje „czysty gen słowiański„, a późniejsi mieszkańcy tych obszarów są mieszanką genetyczną różnych ludów – komentuje Cozac.
„Nasze prawdziwe pradzieje nie są może tak atrakcyjne, jak spektakularna wizja lechickiego imperium, ale nie mniej interesujące. Pokazują bogactwo kultur i ludów żyjących na ziemiach, na których później powstała Polska” – zauważa Cozac.
Na film składają się inscenizacje z udziałem kilkuset odtwórców z Polski i z zagranicy. Są też egzotyczne zwierzęta, badania prowadzone na wykopaliskach archeologicznych i w laboratoriach oraz wypowiedzi uznanych naukowców, np. prof. Aleksandra Bursche z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Janusza Czebreszuka z UAM w Poznaniu, prof. Andrzeja Kokowskiego z UMCS w Lublinie i prof. Marka Figlerowicza z Polskiej Akademii Nauk. Konsultantem naukowym filmu był prof. Jerzy Strzelczyk z UAM.
Cozac nie stroni od zagadnień, na temat których wśród archeologów nie ma zgodności, m.in. kwestii związanej z momentem przybycia Słowian na nasze ziemie. Film przybliża również najgłośniejsze pradziejowe odkrycia archeologiczne ostatnich lat.
Reżyser Zdzisław Cozac jest laureatem konkursu Popularyzator Nauki 2016 (organizowanego przez serwis Nauka w Polsce oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego) w kategorii Media. Zrealizował nagradzany cykl „Tajemnice początków Polski„, na który składają produkcje dotyczące głównie średniowiecznej historii naszego kraju.
Najnowszy film powstał dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w koprodukcji z TVP Historia.
Premiera „Z otchłani pradziejów” odbyła się w niedzielę 31 maja o godz. 17.10 w TVP Historia, i co jakiś czas pojawiają się kolejne powtórki. A jeśli sami wolicie wybrać czas na seans to dokument dostępny jest cały czas pod tym linkiem na platformie TVP VOD.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Dziennikarz naukowy w Polskiej Agencji Prasowej (PAP) i portalu PAP - Nauka w Polsce. Ukończył archeologię i PR na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Autor książki „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności" (Wydawnictwo Poznańskie 2023).