Piątek, 12 stycznia 2024 roku, okazał się być szczęśliwym dniem dla pracowników firmy prowadzącej prace związane z pogłębianiem basenu przystani Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włocławku. Zupełnie przypadkowo dokonali niebywałego odkrycia związanego z historią, nie tylko Włocławka, ale całej Polski.
W trakcie wywożenia barką urobku pochodzącego z pogłębiania przystani, Sławomir Mularski – właściciel firmy prowadzącej prace – zauważył na hałdzie mułu, wyrzuconego przed chwilą przez koparkę, zachowany w całości wczesnośredniowieczny miecz. Bez chwili zawahania o swoim odkryciu powiadomił włocławską Delegaturę Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu, którego pracownicy zabezpieczyli ten cenny zabytek i przekazali go do dalszych badań.
Wstępne analizy odkrytego miecza pozwalają nam teraz stwierdzić, że jest on datowany na okres kształtowania się państwa pierwszych Piastów. Typologicznie, na podstawie konstrukcji oprawy, można zaliczyć ten miecz do typu S, według typologii Petersena, które charakteryzują się prostym jelcem, który w sposób symetryczny rozszerza się ku końcowi. Głowica tych mieczy posiadała najczęściej trójdzielną nakładkę głowicy i są właśnie datowane na okres pomiędzy końcem X a początkiem XI wieku. Uważa się, że za region pochodzenia tego typu broni należy uznać północnozachodnią Europę (obszary Skandynawii, bądź państwa Franków). Na teren dzisiejszej Polski przybyły najprawdopodobniej za sprawą wpływów skandynawskich, które w tamtym okresie były bardzo silne w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
W celu oceny stanu zachowania odkrytego miecza wykonane zostało również zdjęcie RTG, które pozwoliło spojrzeć pod warstwę ponad tysiącletniej korozji i odkryć kolejne fascynujące fakty związane z samą konstrukcją tego wyjątkowego przedmiotu. Przede wszystkim, na głowni miecza widać wyraźnie inskrypcję, być może zatem miecz z Włocławka będzie można zaliczyć do słynnych mieczy sygnowanych tajemniczą inskrypcją U[V]LFBERTH, czyli jednych z najsłynniejszych i zarazem najlepszych, pod względem jakości wykonania głowni, wczesnośredniowiecznych mieczy z terenu Europy. Byłby to ósmy tego typy miecz, odkryty na terenie dzisiejszej Polski, jednakże dopiero po oczyszczeniu oraz przeprowadzeniu konserwacji będzie można potwierdzić taką hipotezę o pochodzeniu samej głowni miecza.
Ciekawy jest również kontekst geograficzno-historyczny, w jakim znaleziony został ten przedmiot. Na podstawie wcześniejszych badań archeologicznych oraz badań historycznych wiemy, że historia Włocławka jest bardzo bogata i sięga znacznie dalej w przeszłość, niż sam fakt lokowania miasta w 1255 roku. Prawdopodobnie w X wieku, czyli w okresie, na który datowany jest odkryty przedmiot, w miejscu tym funkcjonował silny ośrodek grodowy, związany z brodem na Wiśle, przez który przebiegał szlak handlowy z terenu Kujaw w kierunku ziemi dobrzyńskiej, chełmińskiej oraz dalej w kierunku Prus. Być może z racji położenia nad Wisłą, która musiała być w tamtym okresie ważnym szlakiem żeglugowym, funkcjonowała tam również przystań, łącząca miejsce to z wodami, a co za tym idzie, szlakami dalekosiężnymi Morza Bałtyckiego, również z tym w kierunku Skandynawii.
Należy wspomnieć, że nie jest to pierwszy przedmiot proweniencji skandynawskiej, odkryty w okolicach Włocławka i datowany na początki polskiej państwowości. W 2007 roku, w trakcie prac związanych z budową autostrady A1, omijającej Włocławek od zachodu, w miejscowości Bodzia, odkryto cmentarzysko pochodzące właśnie z X i XI wieku. W trakcie badań cmentarzyska w Bodzi znaleziono wiele przedmiotów pochodzenia skandynawskiego, pozwalających nam zakładać, że na nekropolii tej zostali pochowani przybysze ze Skandynawii, którzy być może znajdowali się na służbie pierwszych Piastów1)Komentarz redakcji AŻ – pochodzenie zabytków z Bodzi i Ciepłego wciąż jest szeroko dyskutowane przez badaczy wczesnego średniowiecza i … Więcej.
Szukając analogii do miecza z Włocławka możemy wskazać dwa miecze tego typu (typ S wg Petersena) pochodzące z Lutowa (woj. kujawsko-pomorskie) oraz z Ciepłego (woj. pomorskie). Szczególnie ciekawy jest ten drugi zabytek, ponieważ miecz z Ciepłego odnaleziony został w kontekście cmentarzyska wczesnośredniowiecznego, zlokalizowanego na krawędzi Doliny Wisły, w okolicach dzisiejszego Gniewu. Cmentarzysko, podobnie jak to z Bodzi, datowane jest na okres X i XI wieku i znajdowały się na nim groby osób, których pochodzenie wiąże się z przybyszami ze Skandynawii, tak samo, jak w przypadku nekropolii z Bodzi. Być może miecz odkryty we Włocławku stanowił element wyposażenia osoby znajdującej się w wśród ludzi odpowiedzialnych za rozszerzanie władztwa Piastów w X wieku na nowe obszary, wykraczające poza Wielkopolskę? Jednakże odpowiedź na to pytanie pozostawimy w sferze hipotez, wymagających szerszych badań, które niestety nie zawsze muszą przynieść nam oczekiwane rezultaty.
Wracając do samego miecza, to czeka go teraz żmudny proces konserwacji oraz opracowania naukowego, który być może przyniesie nam kolejne rewelacje związane z jego konstrukcją i ornamentyką, a co za tym idzie, także z jego wspaniałą historią.
Przypisy
1 | Komentarz redakcji AŻ – pochodzenie zabytków z Bodzi i Ciepłego wciąż jest szeroko dyskutowane przez badaczy wczesnego średniowiecza i wiązanie ich jednoznacznie ze Skandynawami to pewne uproszczenie. Więcej na ten temat przeczytać można np. w „Archeologii Żywej” 3 (77) 2020 i artykule autorstwa dr. Leszka Gardeły i dr. Kamila Kajkowskiego, lub monografiach podsumowujących badania na wymienianych cmentarzyskach |
---|
Archeolog, pracownik Wdeckiego Parku Krajobrazowego, doktorant Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Członek zespołu prowadzącego badania archeologiczne na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego.
Archeolog i poszukiwacz, twórca programu „Poszukiwacze historii”, od 2020 roku prowadzi autorski kanał w serwisie YouTube. Członek zespołu prowadzącego badania archeologiczne na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego.