W czasach prekolumbijskich na ziemiach Meksyku rozsiane były setki miast. Zobaczmy, jak wyglądały trzy z nich: Teotihuacan, Cantona i Calakmul, należące do największych i najbardziej wpływowych.
Teotihuacan
Teotihuacan położone jest w północno-wschodniej części Doliny Meksyku, na ziemiach dzisiejszego stanu Meksyk. Początki miasta sięgają 100 r. p.n.e., choć elementy planu urbanistycznego pojawiły się później, w latach 200-250. W okresie swej największej świetności, około 500 r., Teotihuacan zajmowało obszar 22 km2 i liczyło ponad 100 tysięcy mieszkańców.
Spis treści
Najstarszą budowlą miasta była prawdopodobnie Piramida Księżyca, która w okresie od 100 r. p.n.e. do 450 r. była siedmiokrotnie powiększana, a każdej kolejnej fazie konstrukcyjnej towarzyszyło złożenie w ofierze ludzi i zwierząt oraz umieszczenie depozytów, zawierających cenne przedmioty z jadeitu i obsydianu oraz naczynia ceramiczne. Pod Piramidą Księżyca, na głębokości 15 m znajduje się naturalna jaskinia, do której prowadzi sztucznie wykopany tunel, biegnący z centrum Placu Księżyca rozpościerającego się przed budowlą. Tego typu tunel mógł symbolizować świat podziemny i odgrywać znaczącą rolę podczas najróżniejszych ceremonii, w tym rytuałów związanych z cyklami rolniczymi. Mogłaby też na to wskazywać znaleziona na Placu Księżyca rzeźba z wizerunkiem bogini wody i żyzności.
Świątynia Quetzalcoatla i ofiary z ludzi
Na Placu Księżyca bierze swój początek Aleja Zmarłych, mająca ponad cztery kilometry długości, stanowiąca główną oś miasta i otoczona po obu stronach licznymi pałacami i świątyniami. Była idealnym miejscem do organizowania procesji z udziałem nawet dziesiątek tysięcy osób. Aleja Zmarłych dochodzi do kompleksu architektonicznego nazywanego Cytadelą. Obejmuje on duży, czworokątny plac o boku około 400 m z niewielkimi budowlami wokół niego. W centrum wznosiła się Świątynia Quetzalcoatla (Pierzastego Węża), pochodząca z lat 225-300 i później zasłonięta nową konstrukcją.
Prace archeologiczne wykazały, że w momencie poświęcania Świątyni Quetzalcoatla złożono w ofierze ponad 200 osób. Liczba ciał w poszczególnych grobach mogłaby sugerować ich związek z kalendarzem (20 i 18 – liczba dni i miesięcy), z poziomami świata niebiańskiego i podziemnego (odpowiednio: 13 i 9) oraz ze stronami świata (4). Budowla była ozdobiona wizerunkami Pierzastego Węża oraz przedstawieniami wykonanego z kawałków muszli nakrycia głowy tak zwanego Węża Wojny. Pod Świątynią Quetzalcoatla również biegnie wykopany tunel, prowadzący do sztucznie utworzonej jaskini i zawierający niezwykle bogate depozyty ofiarne złożone podczas rytuałów odprawianych w latach 150-200. Później wejście do tunelu zostało zapieczętowane przez samych mieszkańców Teotihuacan.
Kompleks Cytadeli
Kompleks Cytadeli stanowił miejsce, które z jednej strony miało charakter sakralny i służyło odtwarzaniu mitów związanych ze stworzeniem świata, a z drugiej strony było wykorzystywane w celach politycznych dla wykazania legitymizacji władzy. Trzecią wyróżniającą się budowlą w Teotihuacan jest Piramida Słońca, która powstała w I-II w. i została nieco poszerzona w III w. Jej wysokość wynosi aż 65 m, a podstawa ma wymiary 222 na 225 m, co czyni z niej jedną z największych konstrukcji w Mezoameryce. Na szczycie piramidy wznosiła się niegdyś świątynia, która mogła stanowić miejsce kultu starego boga ognia Huehueteotla, gdyż zachowała się tam rzeźba z jego wizerunkiem. Prawdopodobnie Piramida Słońca, do której dostęp był zastrzeżony dla przedstawicieli elity, była scenerią tak zwanych ceremonii rozpalania nowego ognia, związanych z upływami cykli kalendarzowych. Podobnie jak w przypadku dwóch wspomnianych wyżej budowli, tak i tutaj natrafiono na wykopany pod piramidą tunel.
W tej centralnej części miasta wznoszą się też budowle pałacowe przeznaczone dla elity rządzącej. Przy Placu Księżyca znajduje się wejście do Pałacu Quetzalpapalotl, gdzie szerokie schody prowadzą do rozległego przedsionka, którego ściany zostały pokryte malowidłami, a stamtąd dochodzi się do dziedzińca z bogato zdobionymi filarami. Z kolei Pałac Xalla usytuowany jest na północ od Piramidy Słońca. Wygląd miasta charakteryzuje symetria i harmonia. Dobrze zaplanowane Teotihuacan było podzielone na cztery duże sektory: północno- -wschodni, północno-zachodni, południowo- -wschodni i południowo-zachodni, a w każdym z nich znajdowały się dzielnice, których w latach 200-500 powstało ponad dwadzieścia. Mieściło się w nich około 2000 kompleksów, obejmujących budowle mieszkalne wzniesione wokół dziedzińców, pomieszczenia przeznaczone na kuchnie i magazyny oraz niewielkie świątynie lub ołtarze służące jako miejsca kultu.
Poszczególne dzielnice były zamieszkiwane przez osoby związane ze wspólnym zawodem lub rodziny pochodzące nie tylko z samego Teotihuacan, ale i z ziem dzisiejszych stanów: Oaxaca, Michoacan, Veracruz, Puebla, Tlaxcala, Hidalgo i Guerrero. Na terenie miasta przebywały setki imigrantów, którzy zachowywali swą tożsamość etniczną, obyczaje i tradycje kulturowe. W Teotihuacan nie zabrakło też przedstawicieli elity Majów, którzy najprawdopodobniej rezydowali w jednym z największych kompleksów architektonicznych na Placu Kolumn, po zachodniej stronie Alei Zmarłych. Teotihuacan było zatem prawdziwą kosmopolityczną metropolią i stało się najbardziej zaludnionym miastem Mezoameryki.
System rządów w Teotihuacan
Niewiele wiadomo o systemie rządów w Teotihuacan, a to głównie dlatego, że brak zabytków kamiennych bądź malowideł przedstawiających władców i nie natrafiono też do tej pory na żaden grobowiec królewski. Trudno zatem ustalić, czy władza spoczywała w rękach jednej osoby czy też kilku, w tym kapłanów i wojskowych jako doradców. Meksykańscy badacze uważają, że było czterech współrządzących, ale każda dzielnica miała też swych przedstawicieli, zajmujących się sprawami administracyjnymi i organizowaniem ceremonii o charakterze religijnym.
Społeczeństwo Teotihuacan obejmowało całą rzeszę wyspecjalizowanych rzemieślników, którzy słynęli z wyrobu naczyń zdobionych różnymi technikami, wspaniałych kadzielnic, masek czy ozdób, a także najróżniejszych przedmiotów z obsydianu, nad którego złożami w Otumba i na wzgórzu Navajas (w dzisiejszym stanie Hidalgo) Teotihuacan sprawowało kontrolę i który stanowił jeden z głównych produktów w wymianie handlowej z innymi ośrodkami w Mezoameryce. Miasto mogło poszczycić się wspaniałymi artystami, czego dowodzą nie tylko rzeźby z andezytu i bazaltu, ale i piękne malowidła zdobiące ściany budowli.
Dlaczego Teotihuacan upadło?
Teotihuacan wywarło ogromny wpływ na inne kultury Mezoameryki. Widoczny jest on w architekturze, sztuce, motywach ikonograficznych i ceramice nie tylko w ośrodkach na terenie prekolumbijskiego Meksyku, ale i u Majów w Gwatemali i Hondurasie. Pomimo swej wielkości i znaczenia na ziemiach Mezoameryki, miasto przetrwało tylko kilkaset lat. Uczeni wysuwali różne hipotezy na temat upadku Teotihuacan. Sugerowano, że miasto zostało zaatakowane z zewnątrz, splądrowane i podpalone przez przybyłych z północy barbarzyńców, co doprowadziło do jego ostatecznego opuszczenia, ale brak na to dowodów. Brano też pod uwagę suszę lub wyniszczenie środowiska naturalnego, ale i w tym przypadku trudno to potwierdzić.
Najbardziej prawdopodobne wydają się zatem wewnętrzne niepokoje i konflikty. Zgodnie z najnowszymi interpretacjami, do załamania systemu rządów i w konsekwencji do upadku Teotihuacan przyczyniła się rywalizacja gospodarcza, która wywołała napięcia pomiędzy władcami a przedstawicielami poszczególnych dzielnic zamieszkiwanych przez osoby o różnej przynależności etnicznej, zyskujące coraz większy prestiż i gromadzące liczne dobra. Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że upadek miasta nie nastąpił około 650 r., jak wcześniej sądzono, ale już w II połowie VI w., kiedy to wznoszące się wzdłuż Alei Zmarłych budowle zostały podpalone, a pochodzące z pałaców rzeźby zniszczone i rozrzucone.
Pomimo opuszczenia miasta, Teotihuacan było uznawane za miejsce święte, do którego udawano się z pielgrzymkami aż do czasów hiszpańskiej konkwisty. Nie znamy oryginalnej nazwy miasta w czasach jego świetności, gdyż określenie „Teotihuacan” – tłumaczone do tej pory jako „miejsce gdzie ludzie zmieniają się w bogów” – zostało nadane znacznie później przez Azteków. Ostatnio uczeni, biorąc pod uwagę toponimy pojawiające się w dawnych manuskryptach uważają, że poprawny przekład powinien jednak brzmieć „Miasto Słońca”.
Cantona
Na ziemiach dzisiejszego stanu Puebla położona jest Cantona, która pod względem urbanistycznym znacznie różniła się od innych miast prekolumbijskiego Meksyku. O ile Teotihuacan zachwyca rozplanowaniem budowli, o tyle w Cantona obserwujemy brak jakiejkolwiek symetrii. Miasto to powstało na rozległej warstwie lawy wulkanicznej, a jego mieszkańcy całkowicie zmodyfikowali krajobraz, wykorzystując topografię terenu z jego wzniesieniami i zboczami.
Pomimo iż na pozór region wydawałby się niezbyt gościnny, to jednak dostarczał skał pochodzenia wulkanicznego do wznoszenia budowli. Nie brakowało też zasobów naturalnych, bogatej flory i fauny, a okoliczne doliny sprzyjały rozwojowi rolnictwa. Część miasta odsłonięta do chwili obecnej przez archeologów to jedynie niewielki fragment, gdyż w okresie swego największego rozkwitu zajmowało ono powierzchnię około 14 km2 i mogło być zamieszkiwane przez ponad 90 tysięcy osób. Niestety nie znamy oryginalnej nazwy miasta w czasach prekolumbijskich, gdyż Cantona jest określeniem współczesnym, nadanym przez okoliczną ludność.
Gwałtowny rozwój osady w miasto
Cantona była początkowo osadą, która zaczęła powoli przekształcać się w miasto już około 600 r. p.n.e. Trzysta lat później nastąpił wyraźny rozwój kulturowy, a liczba mieszkańców wynosiła wówczas prawdopodobnie 20 tysięcy. Z czasem zaczęły napływać do miasta coraz większe grupy ludności, powstawały kolejne otaczane murami kompleksy architektoniczne i konstrukcje o charakterze obronnym, nadzorujące wejścia. Cantona rosła w siłę i stała się ważnym centrum regionalnym. Liczne drogi prowadziły na pola uprawne, do kamieniołomów oraz do okolicznych ośrodków.
Podstawą gospodarki był wyrób przedmiotów z obsydianu, którego złoża znajdowały się w odległości zaledwie kilku kilometrów od miasta. Na drodze wymiany handlowej produkowane w Cantona artefakty z obsydianu docierały nie tylko do ośrodków położonych na ziemiach dzisiejszych meksykańskich stanów Veracruz, Oaxaca, Tabasco, Campeche i Jukatan, ale i do miast Majów w Gwatemali. W zamian za obsydian otrzymywano muszle, jadeit, kryształ górski, bawełnę, miód pszczeli, kauczuk, chili, kakao, owoce, skóry zwierząt i naczynia ceramiczne. Jednocześnie, ze względu na rosnącą liczbę mieszkańców, okazało się konieczne sprowadzanie podstawowej żywności, czyli kukurydzy i fasoli.
Na terenie Cantona archeolodzy odkryli około 50 wykopanych w lawie podziemnych spichrzy, z których część była w stanie pomieścić nawet trzy tony ziaren kukurydzy lub fasoli. Były też specjalne cysterny do gromadzenia wody deszczowej.
Jak wyglądało miasto?
Cantona była pokryta rozległą, wewnętrzną siecią wybrukowanych ulic, które łączyły tysiące domostw, rozciągających się na zboczach. Domostwa te były zazwyczaj zamieszkiwane przez jedną, kilkunastoosobową rodzinę. Ogrodzone były murami, a pomieszczenia mieszkalne budowane z materiałów nietrwałych wznoszono na kamiennych platformach, które zachowały się do dnia dzisiejszego.
Na dziedzińcach przygotowywano posiłki, mogły tam też znajdować się niewielkie ogródki lub zagrody dla zwierząt domowych, a także drobne warsztaty, w których wyrabiano przedmioty do użytku codziennego. Niekiedy ustawiano tam też ołtarze, na których składano dary bogom. Biorąc pod uwagę znaczną liczbę podobnych do siebie domostw można przypuszczać, że większość mieszkańców żyła na podobnym poziomie. Najwyższa część miasta, zwana obecnie Akropolem była zarezerwowana dla elity rządzącej i to tam mieściły się ich kompleksy pałacowe oraz budowle o przeznaczeniu administracyjnym i religijnym.
Największa liczba boisk do gry w piłkę
Ponieważ dostęp do Akropolu był ograniczony, a zatem w tym celu pokryte lawą zbocza przekształcono na rodzaj tarasów, dzięki czemu przypominały one wyglądem mury i utrudniały przejście. Najróżniejsze ceremonie odprawiano na placach, przy których z jednej strony wznosiła się piramida, a w centrum ołtarz i boisko do gry w piłkę. Pozostałe strony placu były otoczone kamiennymi platformami, na których można było usiąść i obserwować grę.
Cantona słynie z największej liczby boisk do gry w piłkę znajdujących się w miastach Mezoameryki, gdyż do tej pory odkryto ich aż 27, choć oczywiście nie ze wszystkich korzystano w tym samym czasie. Najstarsze pochodzi z lat 450-400 p.n.e., a najpóźniejsze z lat 700-750. Część boisk mogła stanowić scenerię dla rytuałów, ale sporo z nich służyło po prostu uprawianiu sportu i rozgrywkom pomiędzy mieszkańcami różnych sektorów miasta. Do wznoszenia budowli wykorzystywano bazalt, tezontle (kamień pochodzenia wulkanicznego o czerwonawej barwie), tuf wulkaniczny i wapień, nie stosując przy tym zaprawy murarskiej. W przeciwieństwie do innych miast Mezoameryki, fasady budowli nie były pokrywane warstwą stiuku ani malowane, a w celach dekoracyjnych wykorzystywano jedynie odmienne, naturalne kolory i struktury używanych materiałów.
Organizacja społeczna w Cantona
Niewiele wiadomo o organizacji społecznej w Cantona. Z pewnością grupa rządząca zajmowała się sprawami administracyjnymi, organizacją najróżniejszych ceremonii, zbieraniem danin z podległych ośrodków i sprawowaniem kontroli nad wymianą handlową. Musieli być przywódcy wojskowi, kupcy, rzemieślnicy, kapłani, a także osoby o dużo niższym statusie społecznym, w tym rolnicy i robotnicy zatrudniani do prac budowlanych. Jest też możliwe, że miasto było podzielone na sektory, z których każdy mógł mieć własną administrację.
Na podstawie znalezisk archeologicznych ustalono, że około 550-600 r. doszło w mieście do zamachu stanu lub rebelii. Wówczas częściowo zniszczono budowle na Akropolu i uszkodzono przedstawiające władców i bóstwa rzeźby, których fragmenty złożono w fosach. Zdaniem uczonych, Cantona utraciła wtedy swój charakter teokratyczny, a rządy bardziej przypominały reżim wojskowy. Pomimo to Cantona nadal odgrywała znaczącą rolę, a w latach 600-900 stała się największym miastem na Płaskowyżu Centralnym. Dopiero na początku XI w. została całkowicie opuszczona.
Calakmul
W południowo-wschodniej części stanu Campeche, około 30 km od granicy Meksyku z Gwatemalą, rozciągają się ruiny Calakmul, wielkiego miasta Majów. Pierwsze kamienne budowle wznoszono w Calakmul począwszy od 400 r. p.n.e., ale tereny te były zamieszkiwane już wcześniej. W późnym okresie klasycznym (lata 600-900) miasto zajmowało powierzchnię 30 km2, choć zdaniem niektórych uczonych mogło być nawet dwukrotnie większe. Liczyło wówczas około 50 tysięcy mieszkańców.
Chociaż w pobliżu brak rzek, to niezbędna do życia i uprawy pól woda była gromadzona podczas pory deszczowej w naturalnych zagłębieniach terenu (bajos) i w sztucznie zbudowanych zbiornikach (aguadas). W czasach prekolumbijskich z ośrodkiem tym były związane dwa toponimy: Uxte’tuun i Chiik Nahb, choć ten ostatni prawdopodobnie odnosił się jedynie do określonej części miasta. Natomiast od połowy VII w. Calakmul stało się stolicą Kanu’l, najsilniejszego i najbardziej wojowniczego królestwa Majów.
„Miejsce dwóch sąsiednich pagórków”
Współczesna nazwa – Calakmul – została nadana przez amerykańskiego badacza Cyrusa Longwortha Lundella, który odkrył to miasto w 1931 r. Oznacza ona „miejsce dwóch sąsiednich pagórków” i nawiązuje do dwóch najwyższych piramid, Budowli I i II. Pierwsza z nich ma wysokość około 40 m, a druga stanowi najpotężniejszą konstrukcję w Calakmul i jedną z największych na ziemiach Majów. Była wielokrotnie modyfikowana, a jej ostateczny wygląd, który podziwiamy dzisiaj, pochodzi przypuszczalnie z około 700 r., choć wówczas miała aż 55-60 m wysokości. Obecnie ma około 10 m mniej, gdyż w miarę upływu lat jej najwyższa część uległa zawaleniu.
O znaczeniu Budowli II dla mieszkańców Calakmul może świadczyć fakt, że natrafiono w niej na dziesięć królewskich grobowców z wyjątkowo bogatymi darami. Schody prowadzące na szczyt tych dwóch piramid były niegdyś z obu stron ozdobione maszkaronami. Budowle w Calakmul oryginalnie pokrywano cienką warstwą stiuku i malowano na czerwono z detalami w kolorach: białym, żółtym, zielonym, niebieskim i czarnym.
Budowla II wznosi się przy Placu Centralnym, będącym sercem miasta i przeznaczonym na odprawianie najróżniejszych ceremonii, podczas których mogło gromadzić się tam nawet 15-20 tysięcy osób. Tutaj też znajduje się jeszcze pięć innych budowli o przeznaczeniu rytualnym, liczne stele pokryte inskrypcjami glificznymi oraz ołtarze. W sumie na terenie Calakmul zachowało się około 120 rzeźbionych steli, ale nie najlepszej jakości kamień sprawił, że uległy one znacznej erozji i większość tekstów jest nieczytelna. Jednocześnie wiele dobrze zachowanych steli zostało zrabowanych i wywiezionych nielegalnie z Meksyku w latach 60. XX w. Po północno- -wschodniej stronie Budowli II usytuowana jest licząca dwanaście pomieszczeń Budowla III, której funkcja nie ograniczała się do zamieszkiwania i przypuszczalnie była związana ze sprawami polityczno-administracyjnymi, a w głównej sali król udzielał audiencji.
Wielki Akropol
Na terenie miasta znajduje się kilka kompleksów pałacowych, które mogły być zamieszkiwane przez przedstawicieli elity w różnych okresach. Największym z nich jest tak zwany Wielki Akropol, rozciągający się na zachód od Placu Centralnego, gdzie poza rezydencjami władców zachowały się stele, ołtarze i boisko do gry w piłkę. Wielki Akropol obejmuje kilkanaście placów i dziedzińców o różnych rozmiarach oraz około 80 budowli mających po kilka pomieszczeń.
Tutaj też wznoszą się domy, które mogły być przeznaczone dla osób usługujących elicie lub stanowiły czasowe miejsce zamieszkania dla ważnych gości zapraszanych z innych miast. Od strony północnej ten imponujący kompleks, wykorzystywany w późnym okresie klasycznym (lata 600-900), był oddzielony ograniczającym dostęp murem o wysokości sześciu metrów, za którym prawdopodobnie rozciągały się tereny z domami wzniesionymi z materiałów nietrwałych i należącymi do osób o niższym statusie społecznym.
Inną znaczącą grupą architektoniczną jest Akropol Chiik Nahb. Pod tamtejszymi budowlami natrafiono na wcześniejsze konstrukcje ze wspaniałymi malowidłami ściennymi. Jedne z nich ukazują wodne rośliny i zwierzęta oraz glify z nazwą Chiik Nahb. Inne przedstawiają prawdopodobnie festyn z osobami oferującymi najróżniejsze produkty. Wszystkim postaciom towarzyszą glify opisujące ich jako, na przykład, „osoba od soli” czy „osoba od kukurydzy”. Calakmul mogło poszczycić się wspaniałymi artystami, o kunszcie których świadczą też pięknie malowane wazy ze scenami mitologicznymi oraz rzeźbione zabytki.
Superpotęgi na ziemiach Majów
Kiedy w latach 90. XX w. uczeni Nikolai Grube i Simon Martin analizowali inskrypcje pochodzące z różnych miast Majów, zauważyli, że wiele opisywanych w nich wydarzeń było nadzorowanych przez władców Calakmul lub Tikal. Uznali te dwa ośrodki za superpotęgi, które nieustannie rywalizowały ze sobą o wpływy na ziemiach Majów. Królestwo Kanu’l realizowało swoją politykę ekspansji już w czasach, gdy jego stolicą było Dzibanche (na terenie dzisiejszego stanu Quintana Roo), ale uległa ona nasileniu po przeniesieniu się do Calakmul.
Wykorzystywano różne sposoby zwiększania strefy swych wpływów. Jedną z nich były oczywiście podboje innych ośrodków, które musiały płacić daniny i stać u boku zwycięskiego króla podczas dalszych konfliktów wojennych. Inną skuteczną metodą przejmowania kontroli były alianse oparte na małżeństwach międzydynastycznych, zawieranych pomiędzy córkami z rodu królewskiego lub córkami wasali z władcami sprzymierzonego ośrodka. Zdecydowana większość naszej wiedzy o Calakmul opiera się na tekstach pochodzących z różnych miast Majów, leżących nie tylko na ziemiach dzisiejszego Meksyku, ale również Gwatemali, Belize i Hondurasu.
Za czasów króla Yuknoom Ch’een II, który zasiadał na tronie w latach 636-686, Calakmul osiągnęło największe wpływy na ziemiach Majów i kontrolowało ogromne terytorium, otaczając swymi wasalami i sojusznikami największego rywala, Tikal. Dopiero w 695 r. władca Tikal, Jasaw Chan K’awiil odniósł zwycięstwo w wojnie z Calakmul, choć jeszcze nie oznaczało to ostatecznego ciosu dla królestwa Kanu’l, które utraciło swe rozległe wpływy polityczne dopiero w latach 743-744, kiedy Tikal zdołało pokonać dwóch najważniejszych sprzymierzeńców Calakmul: ośrodki El Peru i Naranjo (oba na terenie dzisiejszej Gwatemali). Ostatnie inskrypcje w Calakmul pochodzą z pierwszych lat X w., choć miasto mogło być zamieszkiwane jeszcze przez jakiś czas, aż wreszcie pochłonęła je dżungla.
Inne miasta
Opisane powyżej Teotihuacan, Cantona i Calakmul przetrwały do naszych czasów w stosunkowo dobrym stanie, dzięki czemu archeolodzy zdołali odtworzyć ich wygląd. Niestety, inne ważne ośrodki prekolumbijskiego Meksyku, na przykład, Tenochtitlan czy Cholula zostały niemal całkowicie zniszczone przez Hiszpanów, którzy na ich gruzach zbudowali własne miasta.
Jest to pełny artykuł pt. „Promienie X w archeologii” opublikowany w numerze Archeologia Żywa 4 (90) 2023. Zachęcamy do wsparcia jedynego w Polsce popularnonaukowego czasopisma o archeologii i zakupu całego numeru bezpośrednio u nas!
Niezależna badaczka cywilizacji Majów, choć jej zainteresowania obejmują również inne kultury Ameryki prekolumbijskiej. Zwiedziła około 100 stanowisk archeologicznych na terenie Meksyku, Gwatemali, Belize, Hondurasu i Salwadoru. Prowadzi najlepszy polski blog poświęcony archeologii Nowego Świata: http://przedkolumbem.blogspot.com