Na Kujawach dokonano niezwykłego odkrycia, które wzbogaca naszą wiedzę o lokalnej historii. Stowarzyszenie Weles Grupa Historyczno-Eksploracyjna odkryło zbiór monet pochodzących z połowy XVII wieku – czasów burzliwych wojen i intensywnych przemian w Europie Środkowej. Odkryty skarb mógł stanowić znaczną część ówczesnego budżetu przeciętnego mieszkańca dawnej Rzeczypospolitej.
Odkrycia dokonał Mariusz Wójcik podczas jednej z regularnych wypraw poszukiwawczych organizowanych przez stowarzyszenie. Po zgłoszeniu znaleziska, w wydobyciu monet uczestniczyły przedstawicielki Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Toruniu, delegatury w Bydgoszczy. Monety zakopane na niewielkiej głębokości, zostały odnalezione w pobliżu dawnego brodu i szlaku komunikacyjnego. Sugeruje to, że mogły pochodzić z sakiewki skórzanej zagubionej lub zakopanej, w czasach niepewności związanych z wojenną zawieruchą. Ich dobry stan zachowania świadczy o krótkim obiegu, co czyni znalezisko jeszcze bardziej wyjątkowym.
– „Dziękujemy dr. Krzysztofowi Jarzęckiemu kustoszowi i kierownikowi pracowni numizmatycznej z Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy za identyfikację i dobre słowo, oraz wszystkim, którzy wspierają naszą misję odkrywania tajemnic przeszłości” – komentuje Arkadiusz Wyrzykowski, prezes stowarzyszenia. To tam prowadzone są obecnie szczegółowe badania nad monetami, które pozwolą lepiej zrozumieć ich pochodzenie oraz rolę w gospodarce regionu XVII wieku.
W skład znaleziska wchodzą:
- 47 szelągów koronnych (tzw. boratynek),
- 20 szelągów litewskich,
- srebrne szóstaki – rzadkie egzemplarze, które najprawdopodobniej wybito w mennicy bydgoskiej,
- oraz kilka monet o nieokreślonej jeszcze proweniencji, których identyfikacja jest w toku.
Biorąc pod uwagę jedynie zidentyfikowane monety, cała sakiewka w XVII wieku miała w przybliżeniu wartość co najmniej 58 groszy i 1 szeląga. Za tę kwotę można było nabyć około 14 bochenków chleba, niemal półtorej kopy jajek (90 sztuk) lub pokryć około tydzień pracy robotnika folwarcznego. Dla porównania, surdut czy spodnie kosztowały 2 talary (ok. 160 groszy)1)ADAMCZYK W. 1938. Ceny w Warszawie w XVI i XVII wieku, Lwów, więc odkryty skarb mógł stanowić znaczną część ówczesnego budżetu przeciętnego mieszkańca Rzeczypospolitej.
Szelągi i szóstaki, choć były drobnymi nominałami, odgrywały istotną rolę w codziennych transakcjach. Skarb nie tylko obrazuje przepływ dóbr w tych czasach, ale także pozwala lepiej zrozumieć realia gospodarcze tamtej epoki. Wstępnych szacunków dokonano dzięki pracy dr. Grzegorza Śnieżko wykonanej przy okazji analizy monet odkrytych pod Pomiechówkiem. Zostaną one zaktualizowane gdy zakończy się proces identyfikacji monet. Podobne odkrycia w ostatnich latach, jak złote dukaty w bydgoskiej katedrze czy wspomniane monety spod Pomiechówka, ukazują różnorodność skarbów XVII wieku. Każde z tych znalezisk wnosi unikalny wkład w naszą wiedzę o historii Polski i Europy Środkowej.
Stowarzyszenie Weles od lat zajmuje się odkrywaniem i ochroną lokalnego dziedzictwa historycznego. Prócz monet z XVII wieku stowarzyszenie może poszczycić się innymi spektakularnymi odkryciami. Jednym z nich jest grób wojownika z okresu wpływów rzymskich, wyposażony m.in. w grot włóczni, ostrogę, fragmenty naczyń ofiarnych i liczne elementy zbroi. Kolejnym zaś kanelurowany kamień z epoki żelaza, datowany na okres halsztacki (700–550 p.n.e.).
Przypominamy, że prowadzenie poszukiwań zabytków przy użyciu wykrywaczy metali wymaga zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W przypadku dokonania odkrycia, należy je zgłosić odpowiednim instytucjom, aby umożliwić przeprowadzenie badań archeologicznych i zapewnić ochronę znaleziska. Dzięki przestrzeganiu tych zasad możliwe jest zachowanie i udokumentowanie dziedzictwa dla przyszłych pokoleń, tak jak robi to Stowarzyszenie Weles Grupa Historyczno-Eksploracyjna.
Źródło: profil Facebook Weles Grupa historyczno eksploracyjna
Przypisy
1 | ADAMCZYK W. 1938. Ceny w Warszawie w XVI i XVII wieku, Lwów |
---|
Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst”
Jesteśmy stowarzyszeniem zajmującym się historią i poszukiwaniami. Prócz starych użytkowych przedmiotów, dokumentów i fotografii zbieramy również relacje mieszkańców, nawet o nieodległej przyszłości. Nie obca nam również edukacja i walka w sprawie zmiany prawa dot. poszukiwań.