Jak wyglądał Zamek Grodno w pierwszych fazach budowlanych? Oto relacja z działań Koła Naukowego Historii Architektury ArcHist z Politechniki Wrocławskiej.
Wznoszący się nad urokliwym Jeziorem Bystrzyckim w Zagórzu Śląskim zamek stanowił cel codziennej wyprawy na szczyt góry Choina. Podzieleni na podzespoły uczestnicy warsztatów – pod czujnym okiem prof. Małgorzaty Chorowskiej, dr Teresy Dziedzic, dr Agnieszki Gryglewskiej oraz dr Bartłomieja Ćmielewskiego dokonywali skrupulatnych badań obiektu. Kompleks zamkowy został w całości zeskanowany za pomocą nowoczesnych technik pomiaru przeprowadzonych przez laboratorium LabScan3D dr hab. Jacka Kościuka.
Zamek w Zagórzu Śląskim wzniesiony został prawdopodobnie przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I, w późniejszych okresach należał między innymi do Korony Czeskiej, a ostatnimi właścicielami byli von Zedlitzowie. Opuszczony już w ostatniej fazie obiekt poddany został przebudowom, a przez następne stulecie zabiegi remontowo-zabezpieczające poskutkowały utratą historycznie zgodnego kształtu budowli.
Warto nadmienić iż w ostatnich latach dzięki zainteresowaniu archeologów i zintensyfikowanym działaniom w obiekcie dokonano odkrycia XV wiecznej unikatowej bulli papieskiej należącej do antypapieża Benedykta XIII (Tak, to nasza sprawka! – dop. redakcja AŻ). Obecnie zamek znajduje się pod opieką gminy Walim, która chętnie inwestuje w rozwój obiektu. Jednym ze skutków gminnych działań była częściowa odbudowa, zagospodarowanie i zabezpieczenie dwóch najwyższych kondygnacji zamku górnego.
Studenci z KN ArcHist wraz z opiekunami naukowymi, w trakcie piątej już edycji warsztatów „Zamki i ich cienie” opracowali analizę problemów konserwatorskich jak i studium murów górnego zamku. Utworzone zostały wirtualne modele średniowiecznych i renesansowych przebudów warowni.
Jak zmieniał się Zamek Grodno?
Zamek opasany wysokim murem obronnym zwieńczonym blankowaniem na przełomie XIII i XIV w. broniony był dodatkowo przez hurdycje nadwieszone nad skalnym zboczem. Wjazd do zamku prowadził wówczas przez wysoką ostrołuczną arkadę, której kamienne ciosy obramowujące stanowiły zarazem prowadnicę ruchomej brony zabezpieczającej wjazd. Z uwagi na brak budynku bramnego i bocznych skrzydeł – mur prawdopodobnie opasał obszerny dziedziniec wraz z drewnianymi budynkami gospodarczymi. Dom książęcy Bolka I znajdował się dość wysoko nad dziedzińcem- w najwyższym punkcie skalnego wyniesienia, do którego wchodziło się zapewne z wcześniej wspomnianych hurdycji. Takie rozwiązanie istotnie zwiększało obronność założenia. O wyniosłości książęcego domu mógł świadczyć dach wyrastający ponad osłonę kamiennego muru obronnego podwyższonego o jedną kondygnację w jego obszarze.
Około połowy XIV w. za czasów panowania Bolka II bryła górnego zamku została wzbogacona o nowe elementy zabudowy wzniesione w technologii mieszanej. Budowniczy zastosowali konstrukcję kamienną w dwóch dolnych kondygnacjach oraz drewniano-glinianą konstrukcję ryglową w wyższych. Dziedziniec w tych czasach był wybrukowany, a jego poziom znajdował się poniżej względem stanu obecnego. Co ciekawe na jego środku zachowała się cembrowina wlotu do cysterny, w której łapano wodę deszczową. W celu wybudowania kuchni zdecydowano się na znaczne wykucie skały, co pozwoliło uzyskać idealne warunki do przetrzymania żywności w obniżonej temperaturze.
W fazie renesansowej mamy do czynienia z o wiele bardziej skomplikowanym założeniem z drugim obwodem murów obronnych, tzw. parchamem. Prawdopodobnie w wyniku zniszczeń po pożarze podjęto decyzję o przekształceniu dotychczasowego domu książęcego w dom kamienny z czterema kondygnacjami. Studenci dokonali inwentaryzacji detali kamieniarskich zlokalizowanych w miejscu dawnego skrzydła zachodniego oraz w krypcie. Znaczna ich część tworzyła głównie renesansowe obramowania okienne, jednakże pośród nich odnajdowano również granitowe bazy, trzony i kapitele kolumn. Wszystkie elementy oznaczono numerem ewidencyjnym, częściowo stworzono dokumentację metodą photoscanningu.
Jednym z etapów prac była propozycja aranżacji pomieszczenia dawnej kuchni renesansowej w celu włączenia jej w ścieżkę ruchu turystycznego oraz koncepcja efektownej ekspozycji zinwentaryzowanych detali w lapidarium. Miłym dla oka owocem działań jednej z grup był projekt nowego, stylistycznie spójnego systemu informacji wizualnej.
Zwieńczeniem intensywnej pracy uczestników okazało się nie tylko poszerzenie historycznej wiedzy oraz praktycznych umiejętności. Odbyła się również oficjalna prezentacja, na której gościł wójt gminy Walim Adam Hausman. Zapewnił o dołożeniu starań, by studenckie pomysły zostały zrealizowane. Rozmieszczone zostały tablice z opracowaniami, które są dostępne dla zwiedzających. Dla osób, które nie miały możliwości uczestnictwa w badaniach, w listopadzie na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej odbyło się seminarium podsumowujące warsztaty.
Studentka Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej II Stopnia, Specjalność Architektura Ochrona Zabytków. Aktywny członek Koła Naukowego Historii Architektury ArcHist.