, , , ,

Wielopierśna Artemida z Efezu

|


Słowa kluczowe:

Artemida z Efezu, wielka bogini matka, musiała być bardzo popularna w antycznym świecie. Kopie jej posągu odkrywane są po dziś dzień w wielu zakątkach Imperium Rzymskiego. Dlaczego jest ona tak niezwykła?

Bogini ta początkowo była zwana Artimus, a jej świątynia – jeden z Siedmiu Antycznych Cudów Świata – została zbudowana na rozkaz króla Lidii Krezusa (ok. 560-547 r. p.n.e.). Widoczne w niej jest bliskie podobieństwo do innych bogiń matek czczonych na Bliskim Wschodzie: kapadockiej Ma, fenickiej Asztarte, syryjskiej Atargatis, a przede wszystkim frygijskiej Kybele 1)J. Hastings, 1904, Encyclopaedia of Religion and Ethics, t. I, s. 605. Z punktu widzenia Greków była ona odległą formą ich wyobrażenia Artemidy. Na bezproblematyczne wcielenie jej do swej kultury pozwalał im ich synkretyzm religijny.

Artemida z Efezu
 Posąg Artemidy z Efezu w Selçuk (ryc. by QuartierLatin1968 QuartierLatin1968 [CC BY-SA 2.0], via Wikimedia Commons)

W miesiącu Artemizjon (marzec/kwiecień) z całej Azji Mniejszej na religijne uroczystości do Efezu przybywały setki tysięcy ludzi. Jednym z elementów uroczystości była religijna procesja, podczas której posąg Artemidy tryumfalnie obnoszono po mieście.

Efezejczycy wierzyli, że Artemida urodziła się w Efezie, a nie w Delos, jak powszechnie sądzono. I to właśnie ich miasto obrała za swój azyl 2)Tacyt, Annales – ab excessu divi Augusti, 3.61. Również później, oddawali jej cześć m.in. Persowie. Najwyższy kapłan zwany był Megabyxus, co w wolnym przełożeniu na nasze oznaczałoby ten wybrany do wolności dla kultu świętości.

Prawdziwa Artemida z Efezu?

Oryginalny posąg wykonany był z drewna, lecz najpewniej został zniszczony w trakcie wielkiego pożaru w 356 r. p.n.e. Pomimo, że znane nam dzisiaj posągi są substytutami, część z nich posiada bardzo wyraźne cechy sztuki archaicznej, jak np. statyczna poza.

Wiele z nich jednak równie wyraźnie posiada elementy późniejsze. Posąg z Lepcis Magna w północnej Afryce nosi zodiac wynaleziony w IV w. p.n.e. w Babilonii. Na innych Artemida ma założoną corona muralis, motyw pochodzący z Mezopotamii, później szeroko rozpowszechniony w erze hellenistycznej, a następnie w Rzymie. Czasem u jej boku znajdują się lwy, a czasem są to jelenie. Jej szaty zdobią lwy, gepardy, kozy, gryfy i byki w przróżnych proporcjach.

Co ona jednak ma na sobie?

Jednym z głównych aspektów Artemidy Efeskiej była ochrona płodności. To płodność właśnie symbolizować miały sferyczne obiekty pokrywające jej dolną część korpusu. Do dziś jednak naukowcy spierają się co tak naprawdę one przedstawiają.

Bardzo popularny pogląd twierdzi, że są to kobiece piersi i dlatego często mówi się o wielopierśnej Artemidzie z Efezu. Czasem są to po prostu ptasie jaja. Popularna teoria z 1979 r. sugeruje, że są to bycze jądra oddzielone od zwierząt, które składano w ofierze.

Ostatnia teoria (z 1990) twierdzi, że są to ikonograficzne przedstawienia naszyjnika z bursztynu przypominającego kształtem pewien gatunek warzyw, zwany z ang. gourd.  Przez wiele wieków na Bliskim Wschodzie uznawane za symbol płodności. Po polsku podobno jest to gurda, choć pierwszy raz słyszę o takim warzywie. Wikipedia zaś z uporem przekierowuje na kalabasę, czyli pojemnik wykonany z jej skorupy. Zasadniczo należy ona do rodziny dyniowatych (obrazek obok).

Możliwe, że to właśnie kształt tego warzywa zainspirował twórcę posągu (ryc. by Chaojoker (Own work) [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons)

Co bardziej pasuje bogini matce? Wybór pozostawiam Wam.

Biblijne cameo

Na zakończenie można wspomnieć, że Artemida z Efezu zostaje wspomniana w paru wersach Biblii. Na jej czcicieli natknął się św. Paweł podczas swoich wędrówek (Dz 19:23-41). Wyrób miniaturowych srebrnych świątyń przynosił duże zyski efeskim złotnikom, w tym jednemu o imieniu Demetriusz.

W pewnym momencie, w wyniku nauk św. Pawła wiele osób miało porzucić kult boginii matki. Demetriusz zaczął wtedy podburzać swoich kolegów po fachu. Oczywiście wcale nie chodziło mu o utratę klientów i mniejsze zarobki. Szlachetnie twierdził, że jeśli sprawy potoczą się tak dalej to wkrótce wszyscy zapomną o ich świątyni. Przez to nie tylko Efez, ale Azja i świat cały zostaną odarte z majestatu Artemidy Efeskiej. Inni fachowcy przyznali, że szczytny to cel i trzeba temu zapobiec.

Z krzykiem na ustach brzmiącym „Wielka Artemida Efeska!” ruszyli w miasto porywając towarzyszy Pawła i udając się do teatru. Przyjaciele zabronili interweniować apostołowi, co wydaje się słuszną decyzją. Zasadniczo bardzo przypominało to współczesne protesty. Zgromadzeni zebrali się w jednym miejscu, nie bardzo wiedząc w jakim celu i przez dwie godziny krzyczeli „Wielka Artemida Efeska!”. Następnie pojawił się sekretarz grożąc oskarżeniem ich o rozruchy i rozwiązał zebranie. Na szczęście żaden byk ani srebrna świątynka nie zostały uszkodzone podczas tych wydarzeń. Pewnie pozostaje nam być wdzięcznym „Wielkiej Artemidzie Efeskiej” i trafnej poradzie.

 Model Artemizjonu w parku miniatur w Istambule (ryc. by Zee Prime at cs.wikipedia [CC-BY-SA-3.0, from Wikimedia Commons)


Artemida z Efezu widnieje na okładce naszego pierwszego numeru w 2018 r., noszącym tytuł „Przyjaźń, Miłość, Seks„. Cały numer można zakupić w wersji papierowej lub w wersji cyfrowej w serwisie e-Kiosk. Życzymy miłej lektury!

Przypisy

Przypisy
1J. Hastings, 1904, Encyclopaedia of Religion and Ethics, t. I, s. 605
2Tacyt, Annales – ab excessu divi Augusti, 3.61
Redaktor naczelny AŻ | Oficjalna strona

Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst

CZY TEŻ W DZIECIŃSTWIE CHCIAŁEŚ BYĆ ARCHEOLOGIEM?

My od zawsze! Cześć, ARCHEOLOGIA ŻYWA to mały zespół osób kochających odkrywanie i pisanie o przeszłości. Czujemy jednak, że wciąż zna ją zbyt mało osób. Pytanie, czy chcesz nam pomóc w promocji naszej historii?

1 komentarz do “Wielopierśna Artemida z Efezu”

  1. Artemida Wielopierśna pełna jest symboli. Odnośnie zaś synkretyzmu, o ile w początkowym okresie Hellenistycznym utożsamianie jej z Kybele było popularne, to najważniejsze dla Efezjan czasów Rzymskich były jej podobieństwa do boga/bogini egipskiej – Serapsis. Potwierdzają to znaleziska z Efezu. Chodzi tu zarówno o atrybuty jej przypisywane jak i formę posągu, co da się zobaczyć zwłaszcza z jego tyłu.
    Warzywem które Pan opisuje jako jedno z wytłumaczeń symboliki to tykwa. Jednak w czasach hellenistycznych, kiedy kształtował się wizerunek anatolijskiej Artemidy (tak inny od tego klasycznego) symbolem życia (i symbolem Kybele) był granat i wielu archeologów skłania się raczej ku takiej interpretacji (np. Dr, Cemil Toksoz). Na terenach Anatolii granat uznawany jest za symbol życia do dziś, i to nie tylko wśród Turków, Armeńczyków czy Persów, bo przeszedł do ikonografii prawosławnych Greków (np. Katholikon w Megale Panagia na wyspie Samos).
    No i skoro zahaczyliśmy o chrześcijaństwo, to warto zwrócić uwagę, na podobieństwo przedstawień Artemidy (wyprostowana, rozłożone ręce) do przedstawień Marii. W końcu kult maryjny kształtował się w swych początkach właśnie w Efezie (Sobór Efeski, Dom Matki Boskiej, pierwszy kościół pod wezwaniem Marii). Jest wiele dowodów na to, że kult maryjny jaki znamy pochodzi bezpośrednio od kultu Artemidy (7 maja to dzień Najświętszej Marii Panny, a w Efezie był to czas sławnej procesji Kuretów).

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

css.php