, , , ,

Nowa Kaplica Sykstyńska Prehistorii? Serranía La Lindosa

|


Słowa kluczowe: , ,

Obszar Serranía La Lindosa był już wcześniej znany naukowcom, ale ukrywane do tej pory odkrycie skalnej ściany o długości 13 km, usianej wręcz malowidłami naskalnymi sprzed 12 000 lat rzuca całkiem nowe światło na przeszłość całych amazońskich lasów deszczowych! Już zaczyna się to miejsce określać jako Kaplicę Sykstyńską Starożytności. Naszym polskim mediom przypominamy jednak, że starożytność to całkiem inny okres.

Gdy grupy łowców-zbieraczy dotarły do Ameryki Południowej, musiały zmierzyć się nie tylko z ogromem amazońskiego lasu deszczowego, ale także z jego różnorodnością środowiskową. Obecnie naukowcy nadal są zakłopotani przybyciem ludzi do dorzecza Amazonki. Wynika to po części z niegościnnego wizerunku trudnych warunkach środowiskowych, jaki powstał na Zachodzie.

Las tropikalny jak dziś

Pomimo tego nie można zaprzeczyć, że kolonizacja i adaptacja do siedlisk amazońskich była jednym z największych wyzwań, z którymi musiały zmierzyć się grupy ludzkie podczas ekspansji na subkontynencie południowoamerykańskim. Projekt badawczy trwający od paru lat skupia się na tym, jak pierwsze grupy ludzkie, które przybyły do ​​Amazonii, potrafiły przystosować się do różnorodności środowisk i zmian klimatycznych, które miały miejsce pod koniec plejstocenu i przejścia do wczesnego holocenu, około 13 000-8 000 lat temu.

Według danych archeologicznych pierwsze zasiedlenie Amazonii miało miejsce między 13 000 a 11 000 lat temu. Dowody te pochodzą z jaskini Piedra Pintada, położonej w dorzeczu dolnej Amazonki na północy Brazylii, datowanej na okres od 11 280 do 10 170 lat temu. Pozostałości odkryte w jaskini składają się głównie na groty strzał kultury Clovis, oraz materiał organiczny świadczący o istnieniu w tym czasie palm, konkretnych drzew owocowych czy polowaniach na żółwie.

Paleoindianie, którzy zamieszkiwali Piedrę Pintadę, żyli w tropikalnym lesie deszczowym, klimacie podobnym do obecnego. Tysiące kilometrów od jaskini Piedra Pintada ostatnie badania skupiły się na kilku stanowiskach archeologicznych w Serranía La Lindosa, która znajduje się w północno-zachodniej części Amazonii w Kolumbii, gdzie ludzie żyli już 13 000 lat temu. Te nowe daty z Serranía La Lindosa są kluczowe dla badania osadnictwa w tym regionie, który ze względu na swoje położenie geograficzne można uznać za naturalny punkt styku z Andami. Dlatego też, miejsce to mogło być potencjalną trasą tranzytową między wyżynami a nizinami. Należy dodać, że daty pozyskane w tych miejscach są obecnie najstarszymi w dorzeczu górnej Amazonki.

W 2014 i 2015 roku profesor Morcote (Narodowy Uniwersytet Kolumbii) przebadał schronisko skalne Cerro Azul, zbierając dowody na pierwsze zasiedlenie 12 200 lat temu. W tym czasie była to najstarsza data zarejestrowana w kolumbijskiej Amazonii. Wykopaliska w Cerro Azul zostały kontynuowane w 2017 i 2018 r. Nowe sondaże założono na stanowisku Angosturas II, gdzie pierwsze prace prowadzono jeszcze w 1989 r. Ponadto przeprowadzono badania w Serranía La Lindosa, których celem było zlokalizowanie nowych schronisk skalnych.

Nowa Kaplica Sykstyńska Prehistorii

Te badania dały chyba najciekawsze wyniki. Małe sondaże (1 × 1 metr) wytyczono na dwóch nowych stanowiskach (Limoncillos i Cerro Montoya) uzyskując datowanie na koniec plejstocenu, co potwierdza hipotezę o kolonizacji dorzecza Amazonki pod koniec epoki lodowcowej. Uzyskane do tej pory dane, zebrane w ciągu zaledwie 3 lat pracy, pokazują wyjątkowy charakter Serranía La Lindosa.

Okazuje się jednak, że najważniejszego odkrycia dokonano z pomocą zdjęć satelitarnych. Jako, że badacze znali liczne przykłady sztuki jaskiniowej z tej okolicy spodziewali się kolejnego odkrycia, ale nie byli przygotowani na coś tak niesamowitego. Skalna ściana o długości 13 km jest wręcz nasycona malowidłami naskalnymi. Ten unikalny zapis zawiera informacje o naturalnym i symbolicznym świecie wcześniejszych mieszkańców Amazonii i znacząco przyczyni się do naszego zrozumienia tamtejszych dawnych populacji ludzkich.

Naukowcy nazywają to znalezisko „Kaplicą Sykstyńską starożytnych” ze względu na niesamowite szczegóły malowideł i imponujące rozmiary. Do tej pory bardzo zbliżony tytuł i w sumie bardziej odpowiedni, bo Kaplicy Sykstyńskiej prehistorii nosiła francuska Jaskinia Lascaux, ale wygląda na to, że będzie go musiała oddać. Kolumbijskie malowidła datowane są na 12 000 lat temu również w oparciu o to, co przedstawiają. Na skałach widnieją zwierzęta, które wyginęły w czasie epoki lodowcowej, takie jak paleolama czy mastodont. Są one przedstawione na tyle dokładnie, że badający je naukowcy nie mają żadnych wątpliwości co do ich tożsamości. Wspominana jest również niesamowita różnorodność przedstawień – są dziesiątki gatunków zwierząt, ale również przedstawienia abstrakcyjne oraz ludzie, jak tancerze w ruchu.

Jak zachowały one tak żywe kolory? Na przykładzie analogicznych przedstawień stylu Gwion z Australii oraz badań stanowisk w okolicy Serranía La Lindosa możemy przyjąć dwie najbardziej możliwe opcje. W przypadku gdy pigment był pochodzenia organicznego malowidła zachowały swe żywe barwy ponieważ same też są żywe. Na przestrzeni czasu zostały skolonizowane przez kolorowe bakterie i grzyby stając się odpornymi na zmienne warunki atmosferyczne1)Pettigrew J.,Callistemon Ch.,Weiler A., Gorbushina A., Krumbein W. & Weiler R., 2010. Living pigments in Australian Bradshaw rock art, … Więcej. W przypadku gdyby pigment był pochodzenia nieorganicznego gliniastego mógł zostać rysunki mogły zostać wystawione na działanie ognia, przez co doszło do procesu podobnego jak przy wypalaniu ceramiki2)Falguères C.. Oosterbeek L.,Rosina P., Trujillo J., 2010. Archaeometry of rock art paintings: La Piedra De La Cuadricula (Soacha, Cundinamarca, … Więcej. Możliwe, że to i to, bo zwykle wykorzystywano różne pigmenty. To jednak tylko nasze domysły, ale z pewnością dokładne badania na tym stanowisku zostaną przeprowadzone jeszcze w niedalekiej przyszłości.

Zespół brytyjsko-kolumbijskich naukowców pod kierownictwem José Iriarte jechał przez dwie godziny, aby dotrzeć do 13 kilometrowej ściany, i pieszo przez kolejne cztery godziny, przechodząc przez terytorium należącym do Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii i siedlisk śmiertelnych drapieżników, takich jak żmija Lachesis.

„To odkrycie nie jest ciekawostką – to ważna wiadomość, której rozpakowanie zajmie wiele dziesięcioleci, a samo dotarcie do niego było cholernym koszmarem ze względów politycznych, , związanego z bezpieczeństwem i lasami deszczowymi” – napisała prezenterka Channel 4 Ella Al-Shamahi na swoim Twitterze, której celem było nakręcenie dokumentu na temat tego odkrycia zatytułowanego Jungle Mystery: Lost Kingdoms of the Amazon.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że dokument będzie wkrótce szerzej dostępny.

Źródło: sdcelarbritishmuseum, parquesnacionales, observer

Przypisy

Przypisy
1 Pettigrew J.,Callistemon Ch.,Weiler A., Gorbushina A., Krumbein W. & Weiler R., 2010. Living pigments in Australian Bradshaw rock art, „Antiquity”, 84 (326)
2 Falguères C.. Oosterbeek L.,Rosina P., Trujillo J., 2010. Archaeometry of rock art paintings: La Piedra De La Cuadricula (Soacha, Cundinamarca, Colombia). A contribution to the study of prehistoric art.Annali dell’Università di Ferrara, Sezione di Museologia Scientifica e Naturalistica”. 6, s. 175-186
Redaktor naczelny AŻ | Oficjalna strona

Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst

1 komentarz do “Nowa Kaplica Sykstyńska Prehistorii? Serranía La Lindosa”

  1. Trochę podobne te malowidła do „Wite Lady” z Namibii. Tamte miały być jakoby mapą dla myśliwych, a tu wygląda, jakby ktoś wziął wszystkie dostępne szablony i malował jak leci.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

css.php