, , ,

Prehistoryczna apokalipsa. Odc. 5. Göbekli Tepe

|


Słowa kluczowe: , , , , , , , , , , ,

Ta recenzja skupia się na odcinku nr 5 „Prehistorycznej apokalipsy”. A w nim Göbekli Tepe i próby Hancocka, który podejmuje wszelkie wysiłki, aby dopasować swoje wnioski do rzeczywistych i fałszywych danych.

W odcinku 5 Hancock zabiera nas do Göbekli Tepe w Turcji. Jest to miejsce, w którym zbudowano serię okrągłych kamiennych struktur w okresie od około 9500 do 8000 lat p.n.e. przez społeczeństwo przedceramiczne. Miejsce to jest szczególnie znane ze względu na swoje duże, kamienne, kształtowane na literę T filary, wiele z nich abstrakcyjnie przedstawiających duże antropomorficzne postacie, bogato zdobione obrazami lokalnych zwierząt.

Göbekli Tepe

Archeolodzy i prehistorycy uważają to miejsce za fascynujące, ponieważ wydaje się być jednym z najwcześniejszych przykładów trwałych osad ludzkich na świecie Stanowisko to datowane jest na progu tzw. rewolucji neolitycznej, czyli szeroko zakrojonej zmiany ze strategii przetrwania polegającej na polowaniach i zbieractwie na osiadłą, obejmującą uprawę roślin i hodowlę zwierząt.

Ta rodzaj „rewolucji” brzmi jako coś nagłego, ale nie działo się to z dnia na dzień. Dlatego istnieją pewne różnice zdań między archeologami co do tego, czy Göbekli Tepe zostało stworzone przez koczowniczych łowców-zbieraczy (lub myśliwych-zbieraczy), czy osiadłych rolników. Odpowiedź jest równie prawdopodobna dla obu przypadków, ponieważ potrzeba czasu, aby zmienić genetyczny skład roślin i zwierząt poprzez ich udomowienie i selekcję na większe, lepsze źródła pożywienia.

Mniej niż 5 minut po rozpoczęciu tego odcinka, Hancock stwierdza: „archeolodzy akceptują, że [Göbekli Tepe] datuje się na około 11 600 lat temu”. Wypowiada to dziwne stwierdzenie, jakby to on osobiście ustalił datowanie miejsca, a ci kłopotliwi archeolodzy niechętnie to „akceptowali“. Żeby było jasne, to archeolodzy są powodem, dla którego wiemy, że miejsce to datuje się na około 11 600 lat temu (ok. 9500 p.n.e.). W rzeczywistości jesteśmy tego nawet pewni, chyba że pojawią się nowe dane.

Gobekli Tepe Obrazy
Göbekli Tepe to miejsce, w którym zbudowano serię okrągłych kamiennych struktur w okresie od około 9500 do 8000 lat p.n.e. przez społeczeństwo przedceramiczne (fot. Teomancimit, CC BY-SA 3.0, z Wikimedia Commons)

Również na samym początku, Hancock wydaje się dostrzegać pewną istotność faktu, że pierwsza zbudowana struktura okazała się być największą i wykonaną dobrze:

Jak społeczności łowców-zbieraczy epoki kamienia udało się tak świetnie zbudować coś z pomocą megalitów już przy swojej pierwszej próbie? Czy nie nadszedł czas, aby rozważyć możliwość, że wielkie megalityczne struktury nie były cudownym wynalazkiem łowców-zbieraczy, ale były dziedzictwem prekursorów zaawansowanej cywilizacji, która zaginęła w prahistorii?

Graham Hancock, Prehistoryczna apokalipsa, Odc. 5 (00:09:29)

To zdanie wydaje się być spójne z każdym z poprzednich czterech odcinków, w których Hancock niemal lekceważy zdolności i osiągnięcia rdzennej ludności każdego odwiedzonego przez niego miejsca. Następnie niemal trafnie stwierdza, że jest to pogląd, „który niemal obraża oficjalnych archeologów”.

Jest to niemal trafne, ponieważ nie ma „oficjalnych” archeologów, są tylko archeolodzy. Archeologia jest prowadzona naukowo lub nie. Gdy nie jest, mówimy o pseudoarcheologii. I ponieważ archeolodzy nie „niemal” uważają za obraźliwe negowanie rdzennej kultury i osiągnięć rdzennej ludności, my z całą pewnością uważamy to za obraźliwe.

Zastanawia mnie, dlaczego Hancock uważa, że archeolodzy nie uważają, że Göbekli Tepe został zbudowany przez myśliwych-zbieraczy. To właśnie badający to stanowisko archeolodzy jako pierwsi to zauważyli! Chociaż istnieje pewna debata na temat stopnia, w jakim teren był zamieszkany (stale, częściowo stale, początkowo stale, czasowe itp.), nie ma wątpliwości, że teren ten został zbudowany w momencie, gdy łowiectwo-zbieractwo było podstawową strategią wyżywienia.

Hancock następnie opisuje ogromną wielkość terenu, w tym nieodkryte części, które łącznie zajmują „więcej niż 12 boisk do piłki nożnej”. Co do czego wyraża swoje zdziwienie:

Nie można po prostu obudzić się pewnego ranka bez wcześniejszych umiejętności, wiedzy, bez doświadczenia w pracy ze skalą i stworzyć czegoś takiego jak Gobekli Tepe. Musi za tym stać długa historia, a ta historia jest zupełnie zagubiona. I dla mnie bardzo wyraźnie mówi to o zaginionej cywilizacji. Przenoszącej swoją technologię, swoje umiejętności, swoją wiedzę na myśliwych-zbieraczy.

Graham Hancock, Prehistoryczna apokalipsa, Odc. 5 (00:10:30)

Dlaczego niby nie?

Okej, pewnie nie wydarzyło się to z dnia na dzień. Ale nikt nie powiedział, że tak było. Najstarsze datowane fragmenty terenu zaczynają się około 9500 p.n.e. Teren był ciągle modyfikowany w trakcie jego okupacji (jak dotąd rozpoznanej) do około 8000 p.n.e. To 1500 lat okupacji lub 60 pokoleń! Ludzie żyjący 11 000 lat temu byli równie inteligentni jak ludzie, którzy współcześnie wynaleźli iPhone’y i umieścili roboty na Marsie.

Nawet ukończenie pierwszego kręgu lub użytecznej struktury mogło zająć kilka pokoleń. I prawdopodobnie tak też się stało, ale Hancock wydaje się zakładać do tego momentu, że odkryte fragmenty Göbekli Tepe są najstarsze i że ludzie nie mogli uczyć się od innych ludzi w innych osadach.

Dlatego uważam za niezwykłe, że już w kolejnej chwili Hancock jest gotów przyznać, że istnieją inne miejsca w pobliżu Göbekli Tepe, które są co najmniej równie stare, kiedy to wspomina o Karahan Tepe, leżące zaledwie kilkadziesiąt kilometrów dalej. To miejsce zostało odkryte bardzo niedawno, a dane dopiero teraz są ujawniane. Ma ono podobne kamienne filary, ale nie tak duże, większość też nie ma kształtu litery T, a zdobienie obrazami zwierząt nie są tak liczne.

Wszystko to jest podobne, a jednocześnie trochę starsze niż Göbekli Tepe. Znowu jednak u Hancocka wnioski są całkiem nielogiczne:

Dla mnie, to, co mówią dowody, jest całkiem jasne. To transfer technologii. Ludzie, którzy już wiedzieli, jak tworzyć megality i budować duże megalityczne miejsca przyszli do Göbekli Tepe. Mieli już wiedzę z zakresu rolnictwa i wykorzystali to miejsce, aby zorganizować miejscową społeczność, zjednoczyć ją i wprowadzić w rolnictwo.

Graham Hancock, Prehistoryczna apokalipsa, Odc. 5 (00:16:20)

To naprawdę nie ma sensu z naukowego punktu widzenia. Pewnie, że jako myśl, wywołana kilkoma impulsami w mózgu Hancocka, może to mu sprawiać przyjemność, ale rzeczywistość poza jego czaszką sugeruje coś innego. Jeśli zakładamy, że istniała kultura z wiedzą z zakresu rolnictwa przed neolitem, taka kultura – lub jak to Hancock określa „zaawansowana cywilizacja” – mogłaby przekazać ją innej kulturze, ale pozostawiłaby po sobie ślad zarówno archeologiczny, jak i genetyczny.

Zarówno źródła archeologiczne, jak i te genetyczne – wskazujące na udomowienie roślin i zwierząt, jesteśmy w stanie całkiem dokładnie umieścić w konkretnym czasie i przestrzeni. Jeśli rzeczywiście istniała wyimaginowana przez Hancocka „cywilizacja”, dlaczego datowanie genetyczne zarówno roślin (jak pszenicy i kukurydzy), jak i zwierząt (jak kozy i lamy) są zgodne ze źródłami archeologicznymi, tak jak to przedstawia nauka? Gdzie jest ta tajemnicza „cywilizacja”?

Jaka była strategia utrzymania rzekomej „zaawansowanej cywilizacji”, która mogłaby nauczyć rolnictwa bardziej prymitywnych rdzennej ludności – tej samej ludzkiej rasy, co ja i ty, która przeszła od braku lotu do lądowania na Księżycu w zaledwie kilka pokoleń? Ta tajemnicza cywilizacja miała rzekomo żyć obok swoich bardziej prymitywnych uczniów, ale żaden ślad ich ceramiki, kamiennej galanterii, metali, kości czy przestrzeni mieszkalnych jednak po nich nie pozostał.

Gobekli Tepe Historia
Warto pamiętać, że rozwój technologiczny i kulturowy ludzkości jest procesem stopniowym, który nie zawsze ma jednoznaczne źródła i przyczyny (fot. Teomancimit, CC BY-SA 3.0, z Wikimedia Commons)

Na Syriu(sza)?

Hancock ponownie przypuszcza, że kamienie Göbekli Tepe są zorientowane na Syriusza, tak jak zrobił to na Malcie. Ale to tylko taki post-hoc targeting1)Błąd w rozumowaniu, który polega na przekonaniu co do związku przyczynowego między dwoma zdarzeniami jedynie na podstawie faktu, że nastąpiły … Więcej. Pewnie można by znaleźć wiele „orientacji” do gwiazd, grup gwiazd, położenia Słońca/księżyca, wiatru, ważnych okolicznych wyróżników krajobrazowych i tak dalej. Wszystko stosowane post-hoc. Niektóre z nich, w tym orientacje gwiazd, mogą być ważne. Ale to sprowadza się do znaczenia w porównaniu z intencjonalnością, jak omówiono w recenzji dotyczącej Malty.

Po prostu nie wiemy, co robili ludzie z Göbekli Tepe. Albo jak orientowali swoje struktury. Ani nawet, które gwiazdy lub grupy gwiazd były dla nich ważne.

Ostatnia część tego odcinka była po prostu dziwna. Hancock i jakiś inny facet badają ideę, że Göbekli Tepe ma kamień, który ma ikony odpowiadające konstelacjom na niebie z okresu około 1000 lat wcześniej niż jego budowa. Liczba założeń dokonywanych tutaj jest dość istotna.

Między innymi założenie, że wiedzą, jakie konstelacje były ważne dla ludzi z Göbekli Tepe ponad 11 000 lat temu. A potem jest założenie, że ci ludzie wiedzieli, jakie konstelacje istniały ponad 1000 lat przed nimi! Wszystko to w okresie, gdy pismo nie istnieje. Również to, że ikony na filarze nawet reprezentują konstelacje, to prawdopodobnie największe założenie. Nic z tego nie powstrzymuje Hancocka i jego przyjaciela od przedstawienia wszystkiego jako fakt. Przecież pasuje to do wniosków, do których doszli.

To wszystko jednak nic, bo na końcu odcinka, Hancock wydaje się machać rękami i mówić, że ludzie z Göbekli Tepe w sumie to wcale nie zostali nauczeni rolnictwa przez swoją zaginioną zaawansowaną cywilizację, ponieważ „ułożenie gwiazd” dla Kamienia Sępa (filara nr 43) jest „zorientowane 40 pokoleń przed jego budową, czyli 6000 lat przed wynalezieniem pisma”. Oznacza to, że ta „zaginiona zaawansowana cywilizacja” nie była nawet obecna, by nauczać rolnictwa, architektury i budownictwa łowców-zbieraczy z Göbekli Tepe.

Więc jak niby przekazywali swoją wiedzę?

Ludzie zawsze byli zdolni

To, co sprawia, że Göbekli Tepe jest tak wyjątkowe, to nie to, że zostało zbudowane przez nieznane wcześniej społeczeństwo, ale to, że zostało zbudowane przez społeczność myśliwych i zbieraczy, którzy byli w stanie zrobić coś takiego w warunkach, w których dotychczasowe osiągnięcia ludzkości obejmowały jedynie niewielkie chatki z kamieni i gliny. To dowodzi, że myśliwi i zbieracze byli zdolni do skomplikowanych projektów, a ich umiejętności były znacznie bardziej zaawansowane, niż wcześniej sądzono.

Podsumowując, teorie Hancocka o zaawansowanej zaginionej cywilizacji, która pomogła w budowie Göbekli Tepe, nie znajdują potwierdzenia w badaniach archeologicznych ani genetycznych. Istniejące dowody wskazują na to, że Göbekli Tepe zostało zbudowane przez społeczność myśliwych i zbieraczy, którzy byli w stanie osiągnąć takie osiągnięcie dzięki swoim umiejętnościom i zdolnościom.

Źródło tekstu: Archaeology Review

Tłumaczenie: Radosław Biel

Przypisy

Przypisy
1 Błąd w rozumowaniu, który polega na przekonaniu co do związku przyczynowego między dwoma zdarzeniami jedynie na podstawie faktu, że nastąpiły one po sobie
Carl Feagans
Archeolog | Oficjalna strona

Archeolog, który obecnie pracuje dla Służby Leśnej Stanów Zjednoczonych (United States Forest Service) w Land Between the Lakes Recreation Area w Kentucky i Tennessee. Jest również 12-letnim weteranem amerykańskiej armii i spędził kolejne 10 lat na eksperymentalnym nauczaniu ABL (Adventure Based Learning) z trudną młodzieżą, przed uzyskaniem tytułu magistra na University of Texas w Arlington.

2 komentarze do “Prehistoryczna apokalipsa. Odc. 5. Göbekli Tepe”

  1. To ciekawe dlaczego współcześni łowcy zbieracze w Afryce czy Aborygeni w Australii czy nasi przodkowie Słowianie przed tysiącem lat nie próbiwali wznosić takich budowli? Proszę to wyjaśnić.
    Cały artykuł, mimo że wygląda profesjonalnie i jest napisany mądrym językiem jest tylko rewanżem środowiska archeologów na człowieku który wytyka wam błędy I krytykuje.

    Odpowiedz
    • Göbekli Tepe zostało zbudowane przez łowców-zbieraczy dzięki unikalnym warunkom klimatycznym i społecznym w tym regionie około 11 000 lat temu. Nie wszędzie pojawiały się takie same budowle, ponieważ inne społeczności, jak współcześni łowcy-zbieracze w Afryce czy Australii, miały różne potrzeby i żyły w odmiennych warunkach. Jednak w innych miejscach w przeszłości również powstawały imponujące konstrukcje. Na ziemiach polskich znamy neolityczne rondele i grobowce kujawskie, które, choć trochę młodsze, wymagały równie dużego wysiłku budowlanego. Majowie wznieśli swoje monumentalne piramidy bez znajomości transportu kołowego! Nie sposób też przecież mierzyć całej Afryki jedną miarą! Niestety mało kto w Polsce kojarzy średniowieczne królestwa na terenie dzisiejszego Sudanu, ze stolicami większymi niż ówczesne miasta w Europie, Imperium Songhaj – dominujące handel tanssaharysjki, Królestwo Zimbabwe z imponującą, wielką cytadelą z granitowych bloków zajmującą powierzchnię ponad 750 ha czy Imperium Mali, którego władca, Mansa Musa, uważany jest za jednego z najbogatszych ludzi w historii. Wszystko to pokazuje, że różne społeczności na całym świecie potrafiły dokonywać wielkich osiągnięć w swoim czasie.

      Artykuł opiera się na dowodach naukowych, a nie jest odpowiedzią na krytykę. Archeologia działa na faktach i danych, a teorie o zaginionych cywilizacjach czy ukrywaniu rzekomej prawdy przez naukowców nigdy nie znajduje potwierdzenia w badaniach.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

css.php