W Nadleśnictwie Lubichowo, położonym w Borach Tucholskich, członkowie Międzywojewódzkiego Stowarzyszenia Detektorystyczno-Eksploracyjnego UNIA dokonali niezwykłego odkrycia – aż 29 rzymskich sestercji. Odnalezienie takiej liczby monet jest zaskakujące i rzadkie, zwłaszcza w Polsce.
Cały proces poszukiwań i wydobycia zabytków odbywał się pod kontrolą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku, którego o odkryciu niezwłocznie powiadomił kierownik poszukiwań – Pan Maciej. Zapewniło to odpowiednią ochronę i zachowanie odpowiednich procedur dokumentacji znaleziska. Odkrycie dokonane przez Pana Kamila, jednego z członków stowarzyszenia, podkreśla, że w najmniej spodziewanych miejscach można natrafić na cenne skarby przeszłości.
Te starożytne monety, będące świadectwem dawnych obrotów handlowych i kulturowych, pochodzą z okresu od III wieku p.n.e. do III wieku n.e. Ich wartość była znacząca. Przykładowo na tabliczce datowanej na rok 159 n.e. za kupno połowy domu płaciło się 300 denarów (1200 sesterców). Inna z tabliczek wspomina zaś, że młoda świnka kosztowała 5 denarów (20 sesterców), a chleb 2 denary (8 sesterców). Więcej o rzymskim systemie monetarnym możecie przeczytać w jednym z artykułów w archiwalnym numerze „Archeologii Żywej” 3 (89) 2023. Odkrycie takiej liczby sestercji w jednym miejscu rzadko zdarza się w dzisiejszych czasach, co czyni znalezisko sensacyjnym nawet w oczach specjalistów.
Ze wstępnych ustaleń pośród monet znajdują się egzemplarze bite za rządów Trajana, Hadriana oraz Faustyny.
Ostateczne wyniki analiz i badań konserwatorskich pozwolą dokładniej określić okres, z którego pochodzą monety, oraz okoliczności ich zdeponowania. Monety te, ze względu na swoje pochodzenie i wiek, mają olbrzymie znaczenie dla zrozumienia historii regionu i są dowodem na szerokie zasięgi kulturowe i handlowe starożytnego Rzymu.
To odkrycie nie tylko wzbogaca wiedzę historyczną o regionie, ale również podkreśla znaczenie amatorskich poszukiwań. Przypominamy w tym miejscu, że wedle obowiązującego prawa wszelkie poszukiwania zabytków z wykorzystaniem wykrywaczy metali wymagają posiadania zgody Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków lub odpowiedniej delegatury.
Źródło informacji i zdjęcia: profil Facebook Międzywojewódzkie Stowarzyszenie Detektorystyczno-Eksploracyjne UNIA