W XIII wieku na wielkiej kupie ziemi otoczonej suchym wałem wymurowano kawał dworu. Był to nie lada dwór, bo dworzył się w nim sam książę Siemowit I. Musiał obmyślać plan jak nie paść ofiarą własnego brata – Kazimierza I Konradowica zwanego “kujawskim”.
Grodzisko Błonie, bo o nim mowa, znajduje się na niewielkim wzniesieniu na północno-zachodnim skraju gminy Błonie w województwie mazowieckim. Potocznie zwane jest “Łysą Górą” lub “Szwedzką Górą”. Jako pozostałość siedziby książęcej jest jednym z najcenniejszych zabytków archeologicznych Mazowsza.
Wszystko super, tylko że ten najcenniejszy zabytek dla zwykłego śmiertelnika to po prostu kupa ziemi i trochę rowów. Wszystko porośnięte trawą. Zaraz za wałem pole uprawne. O ile kościół, ruiny zamku czy kamień kultowy na Ślęzy można zobaczyć, o tyle grodzisko swoją historię skrywa w ziemi i książkach. Czasem dolatuje do nas jakaś sensacja o wielkim odkryciu. Zdecydowana większość historii takich miejsc to dysputy historyków i archeologów w tle pługów, traktorów i czasem quadów rozjeżdżających takie miejsca.
Na grodzisku w Błoniu ponad 800 lat temu działa się historia związana z każdym z nas. Wszyscy dobrze wiemy, że tylko splot okoliczności sprawił że dziś Ty, Ty i ja jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Serio. Pomyślcie nad tym. Wystarczyła jedna malutka, pozornie nieznaczna zmiana i cały splot okoliczności mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Dlatego wszystko co wykopujemy z ziemi i o czym czytamy w książkach jest częścią Twojej i mojej historii. Jeden bełt kuszy, jeden grot włóczni mógł zmienić bieg wydarzeń historii całego świata.
Co nam pozostało po grodzisku w Błoniu? Wspomnienie o postaci Siemowita I, trzecim pod względem starszeństwa synem Konrada Mazowieckiego. Tego samego Konrada który sprowadził do polski zakon krzyżacki, który trochę nam krwi upuścił. Siemowit też się z nimi bratał. Nawet przeciwko swojemu bratu Kazimierzowi Kujawskiemu. Kazek zresztą też do aniołków nie należał.
Co nam zostawiła ziemia? Wiemy, że gród istniał w XIII wieku ale odnaleziona ceramika wskazuje na ślady osadnictwa sięgające już VIII wieku.
W północnej, mieszkalnej części stanowiska odkryto sporo obiektów gospodarczych w tym pracownię złotnika, wędzarnię, piwniczkę czy pomieszczenie zmiękczania rogu. Po stronie wschodniej, odnaleziono pozostałości dużego budynku mieszkalnego interpretowanego przez T. Kiersnowską jako dwór książęcy. W tym miejscu setki lat temu przebywał podobno Siemowit I i jego syn Konrad II. Jakie historie działy się na dworze? Kto tam przebywał? Jakie uczty wyprawiano? Co działo się potajemnie w komnatach? Tego dowiemy się tylko wówczas kiedy uda nam się cofnąć w czasie.
Wśród znalezisk ruchomych były: sprzączki żelazna i rogowa, bransoleta i pierścień brązowy, szklany paciorek, kluczyki i kłódki do skrzyń, klucz do wrót i skobel, noże, nożyczki, igły, szpile, przęśliki, szydło, 2 osełki. Co było w tych skrzyniach? Kto nosił brązowy pierścień? Kto bawił się odnalezioną XIII-wieczną zabawką? Kto ją wykonał skoro została do nas przywieziona prawdopodobnie z południowo-wschodniej Anglii? Kto ją wiózł i jakie przygody go spotkały?
Ma ktoś wehikuł czasu?
LITERATURA
- Górska I. … Okulicz Ł., 1976. Grodziska Mazowsza i Podlasia (w granicach dawnego województwa warszawskiego), Wrocław.
- Model 3D grodziska
Średniowiecze i historia. Historia i średniowiecze. Czasem na poważnie, czasem z przymrużeniem oka, ale zawsze trzymając się naukowych kanonów. Bawimy się słowem i uwalniamy historię!