, , ,

Czy na Dolnym Śląsku odkryto 5 nieznanych dotąd neolitycznych rondeli?

|


Słowa kluczowe: , , , , , ,

Po odkryciach w pobliżu Cedyni, Torunia czy Oławy dotąd znaliśmy 8 stanowisk identyfikowanych jako neolityczne rondele, czyli jedne z najstarszych budowli monumentalnych w Europie. Okazuje się jednak, że ich liczba wciąż rośnie! Najnowszym, bezprecedensowym odkryciem, są potencjalne obiekty położone niedaleko Ząbkowic Śląskich na Dolnym Śląsku.

Fenomenem nowoodkrytych rondeli jest to, że są one położone stosunkowo bardzo blisko siebie, nie dalej niż parę kilometrów w przypadku tych najdalej wysuniętych. Pierwszym z odkrytych pradziejowych konstrukcji nadano nazwy od pobliskich miejscowości – Baldwinowic i Sieroszowa. Te dwa konkretne, najlepiej widoczne na satelitarnych zdjęciach, leżą w odległości zaledwie 370 metrów od siebie.

Rondel Baldwinowice to konstrukcja o średnicy 120 m, składająca się z trzech dookolnych rowów otaczających centralną część. Bramy prowadzące do wnętrza są stosukowo słabo widoczne na dostępnych zdjęciach. Zidentyfikować można tylko dwie, północną i zachodnią, przy czym dokładną liczbę zweryfikować mogą przyszłe badania wykopaliskowe. Rondel oddalony jest o niecały 1 km na południe od dzisiejszej wsi Baldwinowice.

Drugi obiekt położony jest w pobliżu wsi Sieroszów. Podobnie jak rondel w Rąpicach w województwie lubuskim, jego widoczna średnica sięga 130 m, stanowiąc jedną z największych konstrukcji tego typu na ziemiach polskich. Rondel Sieroszów składa się z czterech dookolnych rowów okalających część centralną. W jego przypadku widoczne są trzy bramy. Obiekt położony o ok. 0,5 km północ od wsi Sieroszów,

Pozostałe 3 obiekty, już o wiele mniej wyraźne, położone są niedaleko wsi Piotrowice Polskie, Bobolice i Rakowice. Wedle wstępnych opublikowanych ustaleń przynajmniej rondele w Baldwinowicach, Sieroszowie i Piotrowicach Polskich zbudowano wzdłuż osi wyznaczającej punkt zachodu Słońca w dniu przesilenia zimowego 7 tys. lat temu. Potwierdzenie tej hipotezy w trakcie przyszłych badań i dokładniejszych analiz wspierałoby przypisywaną rondelom funkcję pradziejowych obserwatoriów astronomicznych.

Informacje o odkryciu przekazano archeologom z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy po załatwieniu wszystkich formalności i odpowiednich przygotowaniach, przeprowadzą badania powierzchniowe i geofizyczne na wszystkich obiektach. Na pierwszy ogień pójdą najlepiej widoczne obiekty w Baldwinowicach i Sieroszowie. Badania będą miały na celu potwierdzenie chronologii obiektów. Znamy bowiem bardzo podobne założenia, które są jednak o wiele młodsze i pochodzą z epoki brązu. Jak zawsze odkrycie czegokolwiek jest dopiero pierwszym krokiem i teraz musimy czekać na wyniki badań archeologicznych. Ale czy na pewno to jest to jedyne co możemy robić w międzyczasie?

Jak każdy może odkryć obiekty sprzed tysięcy lat?

O istnieniu nieznanych dotąd, prawdopodobnie neolitycznych konstrukcji, poinformowano publicznie po raz pierwszy na grupie Facebook „Starożytna Polska – Słowianie”. Stało się to w efekcie opublikowania materiału wideo na ich kanale YouTube, przybliżającego aktualny stan wiedzy na temat rondeli.

Obraz z Google Earth przedstawiający rondele z Baldwinowic i Sieroszowa przesłał administratorom grupy Mariusz Dawid. Poinformował jednocześnie, że wedle obowiązującej praktyki swoje odkrycie sprzed 8 tygodni, po zapoznaniu się z tematem zgłosił do Delegatury Urzędu Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków w Wałbrzychu. Dokładną lokalizację obiektów wskazał zaś Robert Szlachta, który na owe obiekty natrafił ponoć po raz pierwszy w 2018 roku, podczas przeglądania zdjęć okolicy pobliskich grobowców kujawskich, położonych w Lesie Muszkowickim. Nie powiadomił jednak on wówczas nikogo o swoim odkryciu. W zlokalizowaniu trzech pozostałych obiektów zaangażowani byli Piotr Kubler oraz ponownie Robert Szlachta.

Dla wszystkich osób należą się gratulacje za spostrzegawczość i podziękowania za zgłoszenie swoich odkryć! Jednocześnie przypominamy, że o odkryciach potencjalnych, nieznanych dotąd stanowisk archeologicznych należy jako pierwszy informować odpowiedni dla miejsca odkrycia Urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków lub jego delegaturę. Ich pracownicy są najlepiej przygotowani do weryfikacji wszelkich zgłoszeń, a następnie mają możliwość podjęcia dalszych działań w celu ochrony lub przebadania nowo odkrytych stanowisk. Odkrywca stanowiska widnieje zaś wówczas na kartach oficjalnej dokumentacji.

W poszukiwaniach pozostałości minionych wieków, widocznych we współczesnym krajobrazie, najbardziej przydatne są 3 metody: prospekcja lotnicza, obrazowanie satelitarne i LiDAR. W przypadku tych dwóch ostatnich, a przynajmniej w pewnym ograniczonym stopniu, dostęp do nich ma każdy z nas w zaciszu swojego domu. O ile LIDAR przydatny jest wszędzie tam, gdzie zachowały się nawet niewielkie zmiany terenu jak pagórki, zagłębienia, wały, o tyle w przypadku zidentyfikowanych rondeli metoda ta jest nieskuteczna. W związku z tym, że położone są one na polach ornych, wszelkie nierówności z czasem zostały zniwelowane. W takim przypadku o wiele lepsze są zdjęcia z powietrza.

Zarówno w archeologii lotniczej jak i zdjęciach satelitarnych dostępnych w serwisie Google Maps lub programie Google Earth, kluczowe są tzw. wyróżniki roślinne lub wegetacyjne. Obecność obiektów archeologicznych (zasypanych jam, rowów, murów itd.) sprawia, że rośliny mają różne warunki do wzrostu. W efekcie tego rosną one wyżej (wyróżniki pozytywne) lub niżej (wyróżniki negatywne) niż te znajdujące się na w pełni naturalnej glebie. Z większych wysokości, przy odpowiednich warunkach jest to z kolei bardzo łatwo zauważalne dla wprawnego oka.

Mniej regularne wyróżniki roślinne zaobserwowane w pobliżu rondela w Sieroszowie mogą sugerować, że towarzyszą mu pozostałości innych, mniejszych budowli. Wszystkie dotychczasowe ustalenia, a szczególnie datowanie poszczególnych obiektów, muszą jednak zostać jeszcze zweryfikowane. Jak zawsze o wynikach badań, gdy tylko zostaną udostępnione, przeczytacie na stronie i w przyszłych numerach czasopisma Archeologia Żywa.

Źródła zdjęć: Starożytna Polska Słowianie

Redaktor naczelny AŻ | Oficjalna strona

Archeolog, doktor nauk inżynieryjno-technicznych, popularyzator. Pierwsza osoba, z którą powinno się kontaktować w sprawie patronatów i ewentualnej współpracy z „Archeologią Żywą”. Post-doc w Katedrze Antropologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół kultury materialnej późnego średniowiecza i wykorzystania nowoczesnych technologii w archeologii. Pasjonat multimediów i gier komputerowych. Prowadzący cyklu cotygodniowych popularnonaukowych webinarów pt. „Kontekst

CZY TEŻ W DZIECIŃSTWIE CHCIAŁEŚ BYĆ ARCHEOLOGIEM?

My od zawsze! Cześć, ARCHEOLOGIA ŻYWA to mały zespół osób kochających odkrywanie i pisanie o przeszłości. Czujemy jednak, że wciąż zna ją zbyt mało osób. Pytanie, czy chcesz nam pomóc w promocji naszej historii?

Dodaj komentarz

css.php